Wszyscy cenimy miłość, dlaczego więc angażujemy się w sprawy pozamałżeńskie? Helen Fisher, antropolog biologiczny, opisuje to w interesujący sposób. Według niej, miłość nie jest tak naprawdę emocją, ale bardziej systemem mózgowym. Jeśli chodzi o miłość, to mamy trzy systemy mózgowe – pierwszy to popęd płciowy, drugi miłość romantyczna, a trzeci to przywiązanie do partnera. A architektura mózgu działa w taki sposób, że będąc przywiązanym do jednego partnera, możemy odczuwać intensywną miłość do drugiego i popęd płciowy do jeszcze większej liczby partnerów.
Według Ramona Llamby, trenera życia i duszy, „Różni ludzie różnie reagują na sprawy pozamałżeńskie. Niektórzy szukają samouspokojenia, że nadal są pożądani, inni chcą zabić nudę lub uwolnić stres, uzyskać nawet ze swoim małżonkiem lub po prostu zbadać poza swoim małżeństwem. „
Opisujemy tutaj kilka typowych romansów:
Rozwiązki tylko z żądzy
Jest to najczęstszy typ romansu. Dwoje ludzi jest w nim tylko dla seksu, ponieważ to sprawia, że czują się seksualnie wyzwoleni w cichym romansie. Nie mają żadnych planów, aby opuścić swoich partnerów, ale cieszą się parą w łóżku. Takie romanse często gasną, gdy tylko opadną emocje i nie trwają zbyt długo. Podczas gdy początkowo pomaga to dwojgu zamaskować ich emocjonalne problemy za seksualnymi podtekstami, wkrótce głęboko zakorzenione problemy wypływają ponownie i zanikają połączenie.
Sprawy emocjonalne Wszyscy czytaliśmy debaty na temat spraw emocjonalnych, które są równie grzeszne jak niewierność seksualna. Czasami jest to nawet nazywane romansem serca. Podczas gdy dwoje ludzi nie angażuje się w fizyczny związek, są oni głęboko zapatrzeni w siebie nawzajem. Ciągle flirtują, wymieniają wiadomości, myślą o sobie nawzajem przez cały czas. Nie ma seksu, ale to nie znaczy, że nie ma napięcia seksualnego między nimi. Te dwie dzielą się każdym pojedynczym intymnym szczegółem i są tak bardzo do siebie, że to drenuje energię z ich głównego związku. Docierają do siebie, ponieważ czują ciągłą potrzebę pozostania w związku.
Resentment/Revenge affairs
Takie sprawy zdarzają się często z powodu niechęci do obecnego partnera. Ten romans materializuje się, ponieważ partner chce wyrównać rachunki ze swoim współmałżonkiem. Mogli oni odkryć nielegalny związek lub są zdenerwowani obojętnością partnera. Kiedy tacy partnerzy angażują się w sprawy pozamałżeńskie, chcą poczuć się wzmocnieni i nieświadomie szukają uzdrowienia w takich nielegalnych sprawach. Chcą czuć się pożądani przez kogoś, bez poddawania się intensywnej presji radzenia sobie z własnym zaburzonym związkiem. Ten związek opada szybciej niż dwa uświadamiać sobie. Madhu Kotya, ekspertka od związków i czytelniczka kart tarota, wyjaśnia: „Dziewięćdziesiąt procent romansów to romanse z pretensjami. Pary są tak zajęte swoim życiem, że ledwo znajdują czas na pracę nad małżeństwem i właśnie w ten sposób wkrada się uraza. Nikt nie chce pracować nad problemami, zaczyna obwiniać partnera. To właśnie wtedy zaczynają szukać miłości i akceptacji na zewnątrz.”
Rozwiązki urojone
Człowiek jest zdolny do tworzenia iluzji, których pragnie. To doskonale opisuje wyimaginowane romanse. Kolega z pracy czy kumpel z siłowni pewnie lubi spędzać z tobą czas, ale ty skrycie przekonujesz siebie, że jesteście czymś więcej i on zostawi swoją partnerkę, żeby być z tobą. To zaangażowanie jest tylko jednostronne i stanowi idealną mieszankę do katastrofy.
Sprawy ciała i duszy
Ten romans jest najbardziej zgubny ze wszystkich. Jest on prawie jak prawdziwy związek. Tych dwoje uprawia seks, ma emocjonalną zależność i czuje się kompletni w towarzystwie drugiej osoby. Widzą siebie nawzajem jako bratnie dusze. Ten rodzaj romansu jest w stanie zniszczyć małżeństwa, po prostu dlatego, że te relacje są tak właściwe! Madhu dodaje: „Istnieje bardzo mały procent romansów z duszą i ciałem. To jest bardziej duchowe niż fizyczne i emocjonalne. Czują potrzebę ciągłego odczuwania siebie nawzajem i rozłąka sprawia im ogromny ból. To jest ten rodzaj romansu, który prowadzi do rozwodów i ponownych małżeństw. „