Ponad sto lat temu Kernig i Brudzinski opublikowali opisy swoich tytułowych objawów służących do przyłóżkowej diagnostyki zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. W tym czasie większość przypadków zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych była spowodowana przyczynami gruźliczymi lub bakteryjnymi. We współczesnej reanalizie, do której włączono pacjentów z zakażeniem ludzkim wirusem niedoboru odporności i wykorzystano technologię łańcuchowej reakcji polimerazy do wykazania wirusowych przyczyn zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, Thomas i współpracownicy zbadali dokładność diagnostyczną objawu Kerniga (nasilenie bólu oponowego przy zgięciu szyi), objawu Brudzińskiego (nasilenie bólu przy ponownym wyprostowaniu zgiętego kolana) i sztywności karku u pacjentów z udokumentowanym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych.
Badaniem objęto 297 dorosłych pacjentów zgłaszających się na oddział ratunkowy szpitala dydaktycznego z objawami podejrzanymi o zapalenie opon mózgowych (gorączka, ból głowy, nudności i wymioty, światłowstręt, sztywność karku). Przed nakłuciem lędźwiowym lekarze oceniali tych pacjentów pod kątem objawu Kerniga, objawu Brudzińskiego i sztywności karku. Obiektywne dowody zapalenia opon mózgowych (6 białych krwinek na mL płynu mózgowo-rdzeniowego lub więcej) znaleziono w 27 procentach podejrzanych przypadków.
Znak Kerniga i znak Brudzińskiego miały bardzo niską czułość w wykrywaniu udokumentowanych przypadków zapalenia opon mózgowych (5 procent każdego). Ponadto większość pacjentów miała rozbieżne wyniki (pozytywne dla jednego znaku, ale negatywne dla drugiego). Oba testy miały dobrą specyficzność (95 procent), co oznacza, że niewielu pacjentów bez zapalenia opon mózgowych uważano za mających pozytywne objawy badania. Sztywność karku była nieco bardziej przydatna jako wskaźnik, ale nadal miała ograniczoną czułość (30 procent). Ta dodatkowa czułość również przyszła za cenę zmniejszonej specyficzności (68 procent).
Nawet u pacjentów z „umiarkowanym” zapaleniem opon mózgowych (co najmniej 100 WBC na mL płynu mózgowo-rdzeniowego) lub „ciężką” chorobą (co najmniej 1000 WBC na mL płynu mózgowo-rdzeniowego), znak Kerniga i znak Brudzińskiego nadal miały czułość poniżej 25 procent. Sztywność karku była w 100 procentach czuła w bardzo małej podgrupie czterech pacjentów z ciężkim zapaleniem opon mózgowych.
Autorzy doszli do wniosku, że klasyczne manewry badania przyłóżkowego w diagnostyce zapalenia opon mózgowych mają niską czułość i nie należy na nich polegać w celu określenia, czy pacjenci z podejrzanymi objawami zasługują na dalsze badania diagnostyczne.
.