Przetnijmy BS i ustalmy prawdziwą różnicę pomiędzy monofilamentem a fluorocarbonem.
Te rodzaje linii wędkarskich nie są takie same, ani jedna nie jest lepsza od drugiej.
Obydwie są unikalne, a dobry wędkarz używa ich unikalności aby doskonalić się w różnych scenariuszach.
- Różnica między monofilamentem a fluorocarbonem
- Krótki podział
- Fluorocarbon jest…
- Monofilament jest…
- Więc to oznacza…
- Różnica pomiędzy żyłką a fluorocarbonem – bardziej szczegółowe spojrzenie
- Proces produkcji
- Z czego są wykonane.
- Gęstość
- Wytrzymałość
- Widoczność
- Koszt
- Jak ta różnica pomiędzy żyłką a fluorocarbonem ma się do wędkarzy przybrzeżnych?
- Monofilament’s Inshore Applications
- Przynęty górno-wodne
- Shock Leader
- Podkład linowy
- Wysoka widoczność
- Fluorocarbon’s Inshore Applications
- Deepwater Jigging
- Cranking
- „Spooky” Fish
- Wniosek
Różnica między monofilamentem a fluorocarbonem
Monofilament i fluorocarbon wyglądają tak samo, prawda?
Oba są nieco przezroczyste, z gładką teksturą i nawet trochę błyszczące.
Przez wzgląd na to, początkujący wędkarze nie zdają sobie sprawy z różnicy między żyłką a fluorocarbonem.
Pozwólcie więc, że przedstawię wam szybki podział, a następnie bardziej dogłębne wyjaśnienie.
Krótki podział
Dla tych z was, którzy szukają szybkiej odpowiedzi.
Fluorocarbon jest…
- bardziej odporny na ścieranie
- tonie w wodzie
- prawie przezroczysty
- odporny na promieniowanie UV i zero absorpcji wody
- rozciąga się mniej niż żyłka
- bardziej kosztowny
Monofilament jest…
- zawiesza się w wodzie
- rozciąga się bardziej niż fluorocarbon
- jest podatna na absorpcję wody i uszkodzenie przez promieniowanie UV w czasie
- dużo tańsza niż fluorocarbon
Więc to oznacza…
Ponieważ obie żyłki mają różne charakterystyki, będą działać inaczej, a zatem mają różne zastosowania.
Fluorocarbon najlepiej nadaje się do jigowania w głębokich wodach, łowienia woblerami oraz do wszelkich zastosowań wymagających, aby przynęta tonęła w słupie wody.
Fluorocarbon dobrze radzi sobie również z „płochliwymi” rybami. Ponieważ jest on przezroczysty, trudno jest go rybom zobaczyć pod wodą.
Monofilament jest świetny do przynęt topwater. Fluoro tonie, kiedy przestajesz zwijać przynętę, potencjalnie ciągnąc topwater w dół lub zawieszając się na dnie.
Ponieważ żyłka rozciąga się, jest również dobrą linką przyponową. To usuwa szok spowodowany uderzeniem ryby, czyniąc sprzęt mniej podatnym na zerwanie.
Różnica pomiędzy żyłką a fluorocarbonem – bardziej szczegółowe spojrzenie
Tylko zatwardziali wędkarze spragnieni wiedzy będą czytać dalej! 🙂
Zbadajmy więc różnicę pomiędzy żyłką i linką fluorową.
Proces produkcji
Monofilament i fluorocarbon są tworzone przy użyciu procesu produkcji zwanego „ekstruzją”.
Ekstruzja to proces polegający na przyjęciu płynnej formy substancji i przepchnięciu jej przez mały otwór, w celu stworzenia pojedynczego włókna lub monofilamentu żyłki.
To prowadzi początkujących wędkarzy do przekonania, że fluorocarbon jest tym samym co „monofilament”, a więc tym samym rodzajem żyłki wędkarskiej, tylko droższym i rzekomo „lepszym”.
To po prostu nie jest prawda.
Z czego są wykonane.
Główną różnicą pomiędzy żyłką a fluorocarbonem jest ich unikalny skład molekularny.
W skrócie, po prostu nie są takie same.
Monofilament ma azot i tlen w swoim składzie, podczas gdy fluorokarbon nie.
„Monofilament” to tak naprawdę Nylon, ten sam materiał używany do produkcji szczoteczek do zębów i tych rajstop, które noszą dziewczyny z Hooter’s.
Anyways, fluorocarbon ma fluor, podczas gdy monofilament nie.
Skoro oba są wykonane z różnych materiałów, nieuchronnie mają różne właściwości.
Gęstość
Obydwie żyłki wędkarskie mają różne gęstości:
- Monofilament – 1.15 g/cm3
- Fluorocarbon – 1.78 g/cm3
And for comparison:
- Freshwater – 1 g/cm3
- Saltwater – 1.02 – 1.03 g/cm3
Fluorocarbon jest gęstszy niż monofilament, co czyni go bardziej odpornym na ścieranie.
Monofilament ma prawie taką samą gęstość jak woda, co czyni go neutralnie wypornym.
Jest to przeciwieństwo fluorocarbonu, który jest gęstszy od obu, co pozwala mu tonąć.
Wytrzymałość
Fluorocarbon nie rozciąga się tak bardzo jak monofilament (choć trochę się rozciąga), co czyni go bardziej wrażliwym.
Dzięki swoim właściwościom, fluorocarbon jest również odporny na promieniowanie UV i nie wchłania wody, co zwiększa jego żywotność.
Monofilament rozciąga się bardziej, co czyni go bardziej odpornym na wstrząsy niż fluorocarbon.
Widoczność
Monofilament i fluorocarbon mają różne współczynniki załamania światła, co oznacza, że jeden z nich załamuje światło mniej niż drugi.
Fluorocarbon załamuje mniej światła niż monofilament, zwiększając jego niewidoczność.
Koszt
Porównaj ceny pomiędzy nimi następnym razem, gdy będziesz w sklepie z przynętami. Różnica będzie oczywista!
Powodem, dla którego fluorocarbon jest droższy niż żyłka jest fakt, że materiał i proces wytłaczania jest bardziej kosztowny.
Jak ta różnica pomiędzy żyłką a fluorocarbonem ma się do wędkarzy przybrzeżnych?
Każda różnica pomiędzy żyłką a fluorocarbonem jest zaletą, którą my jako wędkarze przybrzeżni powinniśmy wykorzystywać.
Jedna żyłka nie jest „lepsza” od drugiej. Mądrzy wędkarze wiedzą jak używać obu aby poradzić sobie z różnymi scenariuszami.
Nie tracą tego wędkarze łowiący bassy, ponieważ łowią oni akweny z dużo większą presją niż my.
Muszą oni jak najlepiej wykorzystać każde narzędzie w swojej skrzynce z narzędziami lub, w naszym przypadku, w pudełku z przynętami!
Monofilament’s Inshore Applications
Przypomnijmy, że żyłka ma prawie taką samą gęstość jak woda, jest tylko nieznacznie cięższa.
To czyni ją „neutralnie wyporną”, co oznacza, że tak naprawdę nie tonie ani nie pływa.
Po prostu pozostaje w jednym miejscu, na jednej głębokości.
Przynęty górno-wodne
To czyni go doskonałym kandydatem do przynęt górno-wodnych, szczególnie tych, które wymagają przerw w zwijaniu linki.
Jeśli używałbyś fluorocarbonu do przynęt górno-wodnych, byłbyś strasznie zaskoczony, gdyby przynęta górno-wodna nie pracowała prawidłowo, ponieważ jej nos jest ściągany w dół przez ciężar linki.
Gdybym nie używał plecionki do popping corków, zdecydowanie użyłbym żyłki!
Shock Leader
Ponieważ żyłka się rozciąga, czyni ją to doskonałym shock leaderem, szczególnie dla plecionki (która prawie w ogóle się nie rozciąga).
Gwałtowny „wstrząs” w postaci przejścia linki z wiotkiej do napiętej podczas silnego uderzenia ryby może spowodować jej uszkodzenie, szczególnie przy węźle.
Czy kiedykolwiek widziałeś kogoś skaczącego na bungee?
Lina używana do tego celu jest zaprojektowana tak, aby się rozciągać, zabierając wstrząs podczas upadku, gdy skoczkowi zabraknie luzu.
W przeciwnym razie, szok spowodowany nagłym brakiem luzu mógłby poważnie zranić skoczka!
Podkład linowy
Monofilament jest świetnym „podkładem” na szpule, aby zmniejszyć ogólne koszty połowu.
Po co nawijać na szpulę 200 jardów żyłki PowerPro, skoro można nawinąć na szpulę 75 jardów żyłki, połączyć ją z plecionką, a następnie nawinąć na szpulę 65 jardów plecionki, których faktycznie użyjesz?
Dotyczy to również fluorocarbonu, zwłaszcza, że jest on droższy!
Wysoka widoczność
Żyłka monofilamentowa występuje w różnych kolorach, co czyni ją jeszcze bardziej użyteczną!
Różne kolory pomagają przy rozplątywaniu linek, ale także przy „obserwowaniu linii”.
Polega to na obserwowaniu luźnej linki w poszukiwaniu ruchu w celu wykrycia brania.
Jasno zabarwiona linka jest łatwiejsza do zauważenia i sprawia, że ta technika jest łatwiejsza do wykonania.
To właśnie opisuje Chas Champagne w swoim podcaście.
Fluorocarbon’s Inshore Applications
Pamiętaj, że fluorocarbon tonie, jest prawie niewidoczny pod wodą i ma większą czułość.
Deepwater Jigging
„Głęboko” w sferze przybrzeżnego wędkarstwa może być wszędzie od 10ft do 30ft, mniej lub więcej.
Jigowanie w głębszych wodach różni się radykalnie od jigowania w płytkich wodach.
Zrozumienie geometrii wody przez wędkarza musi działać na poziomie eksperckim, aby złowić ryby.
To jest miejsce, gdzie fluorocarbon wchodzi do gry.
Ponieważ tonie, może tylko pomóc przynętom dotrzeć do dna wody (co jest celem w głębokowodnym jigowaniu).
Teoretycznie, pozwala to na mniejszy „łuk” w żyłce wędkarskiej.
Połącz to z czułością fluorocarbonu, aby uzyskać lepsze zaczepy.
Ryby uderzają znacznie delikatniej, gdy są zimne, jak w zimie.
Słabe branie jest łatwiejsze do wykrycia dzięki czułości fluorocarbonu.
Można również użyć lżejszej główki jigowej, co pozwala na wolniejszy, bardziej równomierny opad.
Z mojego doświadczenia, podczas zimy 2016-2017, 1/8ozowa główka jigowa sparowana z 12lb fluoro przewyższyła 1/4ozową główkę jigową z plecionką.
Pomimo rzucania w to samo miejsce, stosowania tej samej techniki z podobnymi zestawami wędka/kołowrotek, fluorocarbon i lekka główka jigowa konsekwentnie uzyskiwały więcej brań.
Cranking
Zdziwiłbyś się, jak wielu wędkarzy rzuca głęboko nurkującymi crankbaitami wewnątrz wód przybrzeżnych.
Im głębsza woda, tym trudniej jest sprowadzić wobler na dno.
Jeśli wędkarz używałby żyłki, praktycznie gwarantowałby, że wobler nigdy nie osiągnie docelowej głębokości.
„Spooky” Fish
Spooky fish to ryby, które nie jedzą, ponieważ łatwo je przestraszyć czymkolwiek i czymkolwiek.
Jednym ze sposobów, aby skłonić je do brania jest użycie przyponu z fluorocarbonu.
Przypomnij sobie niski współczynnik załamania światła fluorocarbonu i pamiętaj, że ryby będą mniej skłonne do zobaczenia linki i „spłoszenia się”.
Wniosek
Istnieje duża różnica pomiędzy żyłką a fluorocarbonem, i jedna nie jest „lepsza” od drugiej.
Są one po prostu inne, a dobrzy wędkarze przybrzeżni wiedzą jak wykorzystać te różnice.
Tacy, którzy to robią cieszą się większymi sukcesami niż ci, którzy tego nie robią.
Więcej o