How Vince Guaraldi’s Timeless Jazz Song Became a Cherished American Standard Because of Charlie Brown
To wspaniała muzyka do słuchania o każdej porze roku, ale szczególnie o tej porze. Jest to radosna muzyka zmarłego kompozytora jazzowego Vince’a Guaraldiego do telewizyjnych filmów Charlie Brown.
Jego piosenka, „Linus i Lucy” stała się głównym tematem wszystkich specjalności Charliego Browna, choć po raz pierwszy została użyta w specjalności świątecznej Charliego Browna.
Nikt wcześniej nie używał ścieżki dźwiękowej hip-hopowego jazzu do animacji. Kompozytorzy tacy jak wielki Carl Stalling skomponować ogromnie złożone i błyskotliwe muzyki do kreskówek, ale jego partytury dla Warner Brothers „kreskówki były orkiestrowe partytury, a wszystko klasycznie zorientowane. Ta była inna. Główną melodią jest tu zaraźliwa i szczera radość. Trudno nie poczuć się dobrze za każdym razem, gdy się ją usłyszy. Skomponował ten słodko uradowany temat i wykonał go z duszą. Jego ton jest radosny, zrodzony nie z mozolnych godzin poważnej kompozycji, ale ze świetlistego wyzwolenia samego jazzu, z wielkich muzyków w chwili, jammujących na centralnym temacie. Idealnie pasował do tego świata chikldhood, w którym nikt dorosły nigdy nie był w pełni widziany, ani słyszany.
Pomysł doczekał się kinowej oprawy, jak wspominał Lee Mendelson. Pisarz San Francisco / producent / reżyser, był jazdy przez Golden Gate Bridge słuchając jazz show na KSFO.
„To był program prowadzony przez Ala 'Jazzbo’ Collinsa,” powiedział…” Właśnie wtedy zagrał 'Cast Your Fate to the Wind.’ To było melodyjne i otwarte, i przyszło jak bryza od zatoki.”
Ta zatokowa piosenka, która była tak melodyjnie podnosząca na duchu, że była grana w popowym radiu, jak również w stacjach jazzowych, była autorstwa Vince Guaraldi Trio. Guaraldi był pianistą z San Francisco, znanym z hip-hopowej postawy i beatnikowskiej brody, dzięki której zyskał przydomek „pixie”.
Piosenka stała się hitem na listach przebojów pop, aczkolwiek łagodnym. Zapytany kiedyś, czy czuł, że sprzedał się tworząc tę piosenkę, powiedział: „Nie, wkupiłem się”. Zdobył Grammy w 1963 roku za Najlepszą Kompozycję Jazzową.
Mendelson nie pracował na Peanuts kreskówki wtedy, jednak. Kochał Charliego Browna, ale bardziej fascynował go jego twórca, inny artysta z Bay Area, Charles Schultz. Jak najpierw Ameryka, a potem cały świat zauroczył się Peanuts kreskówki wtedy relegowanych do gazet codziennych. Mendelson pracował nad telewizyjnym filmem dokumentalnym o Schultzu i fenomenie komiksów, i to właśnie dla tego projektu zatrudnił Guaraldiego do napisania muzyki. Chciał czegoś z feelingiem i przepływem „Cast Your Fate To The Wind”.
Guaraldi urodził się w San Francisco i wychował w dzielnicy North Beach. Jego wujem był Muzzy Marcelino, ukochany wokalista i whistler, który pokazał Vince’owi drogę. Jego marzeniem było mieć takie życie muzyczne jak wujek Muzzy. Po odbyciu służby wojskowej w czasie wojny koreańskiej, zaczął mieszać jazz i muzykę latynoską jako sideman w zespole wibrafonisty Cala Tjadera. Wkrótce założył własne grupy, by dalej eksplorować tę hybrydę – w sferze Bossa Nova – i współpracował z bratnimi duszami Mongo Santamarią, Willie Bobo i Stanem Getzem.
Vince Guaraldi na żywo, jak pamiętają ci, którzy tam byli, był pianistą pełnym pasji, który w swoje występy wkładał pełnię swojej ekspresji, zarówno ciała jak i duszy.
Jak pisarz Doug Ramsey wspominał dla NPR występ z Calem Tjaderem w Seattle:
” był bardzo intensywnym pianistą – całkowicie oddawał się swoim solówkom. Grał serię arpeggiów w górę, a potem spadł z końca ławki na podłogę, wstał, jakby nic się nie stało, i wrócił do pracy, dokończył utwór.
„Później rozmawiałem o tym z Tjaderem, a on powiedział: 'Tak, robił to już wcześniej’. „To właśnie to zaangażowanie w muzykę i jego naturalny dar do pięknej melodyki wyróżniały Guaraldiego.
„Miał smykałkę, w obu przypadkach, do melodii”, mówi Ramsey. „Był gruntownie wykształconym harmonicznie pianistą, ale pisał wspaniałe melodie – zarówno wtedy, gdy przelewał je na papier, jak i wtedy, gdy wymyślał je w swoich improwizacjach.”
Kiedy Lee Mendelson po raz pierwszy usłyszał Guaraldiego rzucającego swój muzyczny los na fale radiowe, zadzwonił do słynnego krytyka muzycznego Ralpha Gleasona, który połączył go z Vincem po raz pierwszy, połączenie, które zmieniło życie obu mężczyzn.
Zaproszony przez Mendelsona do stworzenia utworu z tym samym radosnym jazzowym duchem „Cast Your Fate To The Wind”, Guaraldi zabrał się do pracy nad tym, co stało się „Linus and Lucy” i nie tylko stworzył podobny klimat, ale powielił wiele z oryginału. Nikomu to nie przeszkadzało. To było tak dobre. W połączeniu z animowanymi fragmentami stworzonymi przez Melendeza do wykorzystania w filmie dokumentalnym, efekt był zachwycająco doskonały.
Chociaż film dokumentalny nigdy nie został wyprodukowany, pozwolił wszystkim zaangażowanym rozpoznać magię tego, co mieli. Dla Mendelsona i reszty było niezaprzeczalne, że postacie Schultza animowane przez Melendeza z partyturą Guaraldiego to magia. Chociaż produkcja, dla której zostały zmontowane rozpadł, Mendelson trzymał zespół razem i zwrócił się zamiast do pierwszego animowanego specjalisty telewizyjnego, ” A Charlie Brown Christmas.”.
Muzyka, którą Guaraldi stworzył do dokumentu, była uwielbiana przez wszystkich jeszcze zanim stała się sławna na całym świecie. Bliskość oryginału nigdy nie była przeszkodą, a być może sekretem jej sukcesu. Tak dobrze pasowała do ducha Peanuts. Zarówno Schultz i Melendez kochał go, i zgodził się, że musi być częścią każdego show.
„Wiele szczegółów jest naśladowanych dokładnie,” napisał pianista / pisarz Ethan Iverson w The New Yorker. „Głównym argumentem 'Fate’ jest silna, synkopowana, parzysta ósemkowa melodia zharmonizowana w diatonicznych trójdźwiękach unosząca się nad lewą dudą i smyczkowym basem, po której następuje odpowiadające wezwanie gospelowych akordów ozdobionych dudnieniem w lewej ręce zapożyczonym od Horace’a Silvera. Ten ogólny schemat jest przestrzegany dla 'Linus i Lucy’, nawet do tej samej tonacji, A-flat.”
Guaraldi, podobnie jak Melendez, przyczynił się również do powstania głosów postaci. Nie tylko uzgodnili, że nie będzie widać w pełni dorosłych, ale postanowili również, że nawet głosy dorosłych będą rejestrowane tylko jako bezsensowny hałas. Ale jaki rodzaj hałasu? Zwrócili się do Vince’a. Potrzebując ekspresyjnego ludzkiego, ale niewerbalnego dźwięku, zaadaptował i zniekształcił kilka wyciszonych linii puzonu, które miały idealną natarczywą częstotliwość dla nauczyciela lub innej przypadkowej dorosłej osoby.
Jest to teraz ceniona i z pewnością sentymentalna część amerykańskiego leksykonu kulturowego, tak samo jak Czarnoksiężnik z Oz, a muzyka Guaraldiego na zawsze zdefiniowała jego wyjątkowego ducha, podobnie jak muzyka Harolda Arlena w Oz.
Zespół wytrwał w tworzeniu ponad 45 innych animowanych pokazów, i jeden wiele nagród, w tym Peabodys i Emmys.
Guaraldi poszedł dalej, aby stworzyć wiele innych kompozycji dla gangu Peanuts, w tym „The Great Pumpkin Waltz.” Napisał również piękny standard świąteczny, „Christmastime is Here”, który wykorzystał z gangiem Peanuts, a także pięknie nagrał na swoim albumie Vince Guaraldi at Grace Cathedral.
Smutno, zmarł nagle w wieku zaledwie 47 lat. Zapłakany Lee Mendelson, wkrótce po tym, jak ta smutna wiadomość była znana, że Guaraldi odszedł, ogłosił, że jego muzyka będzie na zawsze częścią każdej produkcji Peanuts. I choć człowiek ten nie żyje już od dziesięcioleci, jego ponadczasowa muzyka i zawarta w niej radość jest tak młoda i radosna jak nigdy dotąd.