I Ate My Placenta Raw & This Is What It Was Like

author
4 minutes, 57 seconds Read

Po ogłoszeniu, że planowałem enkapsulacji mojego łożyska i połknąć surowy kawałek tego, mój szwagier oświadczył, że nigdy, przenigdy nie jeść sos spaghetti lub pić smoothies w moim domu ponownie. To było pół żartem, w obawie, że spróbuję przemycić mu trochę łożyska, ale pół serio, bo szczerze mówiąc, dlaczego ktoś miałby jeść swoje łożysko na surowo? Internet jest pełen anegdotycznych badań na temat korzyści płynących z konsumpcji łożyska, a niektóre kobiety, które zrobiły to rave o ich zrównoważonych hormonów, uzdrowienie po porodzie, i zwiększenie dostaw mleka. Istnieją pewne badania na małą skalę wykonane na temat korzyści płynących z enkapsulacji łożyska, ale, o ile mi wiadomo, żadne duże, oficjalne badania nie potwierdziły, że jest to rzeczywiście dobre dla Ciebie. (Ostrzeżenie: obrazy naprzód.)

Podczas mojej pierwszej ciąży nie wiedziałem nic o łożyskach, a ta rzecz została wyrzucona do kosza w szpitalu z wszystkimi innymi oznakami porodu. Podczas mojej drugiej ciąży jednak, przyjaciółka przedstawiła mi pomysł enkapsulacji mojego łożyska i jedzenia go w ten sposób. Powiedziała, że dzięki temu uniknęła depresji poporodowej i szybko wróciła do formy po porodzie dzięki oksytocynie, interferonowi i prolaktynie, które znajdują się w łożysku. Nie wspominając o tym, że po urodzeniu dziecka jej zapasy mleka gwałtownie wzrosły. Więc ja też spróbowałam: Jadłam moje łożysko w formie tabletek po moim drugim porodzie i zdecydowanie zauważyłam zmianę. Miałem więcej energii, prawie nie krwawiłem po porodzie i udało mi się przejść do dwóch dzieci z względną łatwością.

Courtesy of Gretchen Bossio

Słyszałam, że niektóre kobiety przygotowują i jedzą kawałek swojego łożyska tak jak organy każdego innego ssaka – smażone lub gotowane – ale nie czułam się na siłach, by wykonać to zadanie. Zamiast tego, zdecydowałam się na smoothie.

Wcześniej w mojej trzeciej ciąży, zaczęłam czytać więcej o łożysku. Jest to naprawdę niesamowity organ. Łożysko pracuje tak ciężko przez całą ciążę, dosłownie, pomagając zapewnić życie mojemu nienarodzonemu dziecku. Zdecydowałam więc, że szkoda byłoby nie skorzystać w pełni z dobrodziejstw łożyska. Słysząc listę korzyści pomogło mi zdecydować nie tylko do enkapsulacji mojego łożyska po moim trzecim porodzie, ale do jedzenia kawałek surowego, jak również.

Ingesting surowy kawałek łożyska w ciągu pierwszych kilku godzin po porodzie zwiększy energię, pomóc spur swoją produkcję mleka, i przyspieszyć gojenie poporodowe. Wszystkie te rzeczy są w sam raz dla mnie, więc włożyłem moje odważne spodnie i umówiłem się z przyjacielem, aby przygotować moje łożysko dla mnie po dostarczeniu go. Słyszałam, że niektóre kobiety przygotowują i jedzą kawałek swojego łożyska tak jak organy innych ssaków – smażone lub gotowane – ale nie czułam się na siłach, by wykonać to zadanie. Zamiast tego, zdecydowałam się na smoothie. Pomyślałam, że smoothie zamaskuje zarówno smak, jak i konsystencję i miałam całkowitą rację.

Courtesy of Gretchen Bossio

Sądzę, że każdy mógłby wziąć łyk i nigdy nie domyśliłby się, że w środku jest łożysko.

Przepis przygotowała w moim imieniu moja przyjaciółka, Corynn. Nie miałam zamiaru schodzić na dół do kuchni kilka godzin po porodzie, więc powiedziała, że zrobi to dla mnie. Kiedy mój syn się urodził, mój mąż wysłał jej sms-a z informacją, że jesteśmy gotowi. Udała się do mojego domu i zebrała rzeczy. Przygotowałam wcześniej wszystkie składniki na mrożone smoothie w plastikowej torebce i zostawiłam jej przepis. Wszystko, co musiała dodać, to szczypta soku z limonki, trochę mleka kokosowego i jednocalowa kwadratowa kostka mojego łożyska.

Corynn zmiksowała moje smoothie i dostarczyła mi je w łóżku, podczas gdy ja przytulałam mojego noworodka. Byłem niezdecydowany, aby wziąć mój pierwszy łyk. To znaczy, kto by się nie wahał? Martwiłam się, że będzie smakować śmiesznie lub co gorsza: obrzydliwie. Ale dzięki silnemu smakowi mleka kokosowego i jagodom, które dodały trochę tekstury, szczerze mówiąc nawet tego nie zauważyłam. Przysięgam! Myślę, że każdy mógłby wziąć łyk i nigdy nie domyśliłby się, że w środku jest łożysko.

Courtesy of Gretchen Bossio

Tej nocy, po zjedzeniu mojego smoothie, szczerze czułam się na szczycie świata. Po cichu wyznałam mojej położnej, że chciałabym mieć drugie smoothie do popijania. To było energetyzujące i satysfakcjonujące. Szczerze mówiąc, wydawało mi się to właściwe, jakbym zatoczyła pełne koło. Moje łożysko dał życie do mojego dziecka na tak długo, a teraz jego ostatni hurrah dał mi impuls do kontynuowania.

Patrząc wstecz, jestem tak szczęśliwy, że byłem na tyle odważny, aby dać placenta smoothie iść. To było inne na pewno, ale to zdecydowanie dał mi impuls po porodzie miałem nadzieję na. Z początkowym pędem mojego łożyskowego smoothie, po którym nastąpiła moja enkapsulacja łożyska (tak, miałam oba), czuję, że dałam sobie najlepsze szanse na zrównoważenie moich hormonów i przeżycie całego czwartego trymestru. Wiem, że jest wielu, którzy będą mieli scrunched ich nosy lub zrobić gagging odgłosy po przeczytaniu tego, ale naprawdę, to było warto dla mnie. I jestem bardzo zadowolona, że to zrobiłam.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.