The Corvette jest dziwnie złożoną rzeczą. Z jednej strony to „AMERYKAŃSKI SAMOCHÓD SPORTOWY”, niepodważalna ikona, która nigdy nie zostanie obalona, czy Ci się to podoba, czy nie. Z drugiej strony, jest to próbka amerykańskiego przemysłu samochodowego. Chcesz się dowiedzieć, co stanowiło samochód sportowy w 1965, ’75, ’85 lub ’95 roku? Spójrz na Corvette. Doświadczenia mogą się różnić w zależności od definicji takich pojęć jak „moc”, „prowadzenie” czy „jakość wykonania”. Okazuje się, że bycie legendą przez ponad 60 lat niesie ze sobą sporo bagażu.
Następnie mamy Corvette Guys – lub Corvette Guys i Corvette Guys, naprawdę. Wśród znanych facetów Corvette („facetów” to oczywiście pojęcie względne) są praktycznie wszyscy astronauci Apollo, Joan Didion, Bruce Springsteen i Michael Jordan. Corvette Guys to także Twój wujek z oryginalnym C3 z ’76 roku i Twój sąsiad, który trzyma C5 z ’99 roku w garażu, ponieważ lada dzień jego wartość gwałtownie wzrośnie. Corvette Guys to obrazoburcy, którzy dodają samochodowi mistycyzmu. Noszą nylonowe kurtki 'Vette’ i prawdopodobnie trzymają pasujący model swojego samochodu, aby pokazać go na desce rozdzielczej podczas targów samochodowych. Fani Corvette czy nie, w głębi duszy istnieje szansa, że wszyscy miłośnicy motoryzacji chcą być tymi pierwszymi. Nikt, nawet Corvette Guys, nie chce być tym drugim.
Ale od 2014 roku, C7 Corvette dokonał niemożliwego: Zamknęła drzwi do przeszłości i podniosła America’s Sports Car do punktu, w którym znów może biegać z najlepszymi na świecie. Właściciele Porsche, Mercedesów i Jaguarów nie mogą już szydzić z ulubionej plastikowej wanny Amerykanów połączonej z V8 z silnikiem pushrod. Nie ma tu zbyt wiele bagażu do znalezienia – C7 jest po prostu świetny. Po kropce, bez przeprosin, wspaniały. To jest 'Vette, którą każdy, kto ma puls, chciałby jeździć.
A w 2017 roku C7 stało się jeszcze lepsze, ponieważ pojawił się nowy Grand Sport, a mówiąc wprost, jest to Corvette, jakiej pragniesz. Ponieważ możesz ją dostać w kultowym niebiesko-białym malowaniu z czerwonymi hashmarkami na błotnikach, tak jak samochód z ’96 roku. A jego nadwozie jest muskularne, jak wyścigówki z 1963 roku, od których wzięło nazwę. Na papierze, formuła jest prosta: Weź standardowego Stingraya i dodaj karoserię, hamulce i zawieszenie Z06. Ale w praktyce, Grand Sport jest czymś więcej niż sumą swoich części. Ostatni samochód noszący oznaczenie GS, model z lat 2010-13, szybko stał się najlepiej sprzedającym się samochodem w ofercie Corvette. Tamten samochód to już zamierzchła historia. Jeśli nowy Grand Sport może podążać za tym przykładem w dziale sprzedaży, nasze drogi będą dzięki niemu lepszym miejscem.
Nadwozie
Standardowy Stingray jest prawdopodobnie najlepiej wyglądającym 'Vette od czasu, gdy C3 porzuciło chrom po ’72 roku. Wreszcie wygląda komfortowo bez wyskakujących reflektorów i – wybaczcie puryści – uwielbiamy kanciaste, kanciaste tylne światła. Grand Sport nosi szerokie nadwozie Z06, co oznacza wzrost szerokości o 3,5 cala. To może nie brzmi jak dużo, ale w ruchu ulicznym i na parkingach, samochód o szerokości 6,425 stopy zaczyna się czuć bardzo, bardzo szeroko.
Ale kogo to obchodzi? Pod pewnymi kątami, Grand Sport wygląda jak wyścigówka GT3, ze swoimi wybrzuszonymi flarami, dostępnym zestawem nadwozia Stage 2 (Z06 nosi bardziej agresywny Stage 3) i funkcjonalnymi otworami wentylacyjnymi na prawie każdej powierzchni. W sumie, wygląda bardziej jak prawdziwy egzotyczny samochód. To dobrze, bo tak właśnie jest – nawet jeśli zbudowano go w Kentucky.
Zewnętrzne plusy i minusy
+ Grand Sport bezbłędnie nosi swoje dodatkowe aero. Ten samochód wygląda bardzo dobrze.
+ W (względnie) spokojnym kolorze Arctic White, nasz Grand Sport miał niemalże senny klimat…
+ … ale detale takie jak subtelne, matowoczarne fartuchy z przodu i zataczające się, czerwone obręcze kół Grand Sport Wheels dają do zrozumienia, że ten samochód jest czymś wyjątkowym.
– Grand Sport to naprawdę szeroki samochód. Pamiętaj o tym za każdym razem, gdy parkujesz lub przeciskasz się przez ruch uliczny.
– Niska wysokość nadwozia i przedni spojler nawiązują do potencjału wydajności samochodu, ale jedź bardzo powoli przez wyboje i podjazdy.
Powertrain
Samochód 2017 Corvette Grand Sport napędzany jest 6,2-litrowym wolnossącym silnikiem pushrod LT1 V8. Teoretycznie, korzenie tego silnika sięgają od wprowadzenia silnika LS w 1997 roku aż do oryginalnego Small Block Chevy z 1955 roku. Pomyśl o tym przez chwilę: W czasach, gdy mamy samochody elektryczne, które mogą osiągać czasy zero do 60 w czasie poniżej trzech sekund, hybrydowe hipersamochody, programowanie komputerowe, turbosprężarki i całą gamę technologii sprawiających, że moc jest tańsza niż kiedykolwiek, Corvette nadal polega na dużym silniku V8 umieszczonym pomiędzy przednimi kołami a ścianą ogniową.
Jak najbardziej powinno; LT1 jest całkowicie aluminiowym silnikiem, który generuje 460 koni mechanicznych i 465 funtów momentu obrotowego. Tak, doładowany Z06 produkuje 650 koni i tyle samo funtów, i może dotrzymać towarzystwa Porsche 911 Turbo i Tesli P90D w czasie poniżej trzech sekund od zera do 60. Ale ten samochód rzadko opuszcza salony dealerskie za mniej niż 100 tys. dolarów, a jeśli twoim ulubionym dniem tygodnia nie jest dzień na torze i masz pięciocyfrowy roczny budżet na opony (szczęściarz), wierny LT1 jest prawdopodobnie dobry na całą moc, jakiej kiedykolwiek będziesz potrzebował.
Moc trafia na tylne koła za pośrednictwem siedmiobiegowej skrzyni manualnej lub ośmiobiegowej automatycznej. Nasz samochód miał tę ostatnią, co skutkuje nieco szybszym czasem od 0 do 60 – 3,6 w porównaniu z 3,7 sekundy. Wraz z agresywnym układem aerodynamicznym, zawieszeniem opartym na Z06 (które obejmuje również układ Magnetic Ride Control, szczelinowe tarcze hamulcowe i elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu) oraz oponami Michelin Pilot Super Sports, samochód niewiarygodnie dobrze trzyma się drogi – Chevy twierdzi, że przyczepność standardowego Grand Sporta wynosi zdumiewające 1,05 g. W połączeniu z rykiem poczwórnego układu wydechowego daje Ci to pewność, że będziesz trzymał nogę na pulsie za każdym razem, gdy znajdziesz się na otwartej prostej.
Powertrain plusy i minusy
+ Dzięki wolnossącemu V8, Corvette wciąż kopie tyłek w jedyny sposób, jaki zna. Za to ją kochamy.
+ Pięć wyraźnie różniących się trybów jazdy pozwala Grand Sportowi przejść od łagodnego zachowania w korku do brutalnej jazdy na otwartych drogach. Różnice pomiędzy poszczególnymi trybami są wręcz szokujące.
+ Dzięki wspomnianym trybom, tuning układu wydechowego i dezaktywacja cylindrów faktycznie przyczyniają się do ekonomicznej jazdy. Przy naszym najlepszym zachowaniu w ruchu ulicznym, zaobserwowaliśmy zużycie paliwa w połowie lat dwudziestych.
– Nie spodziewaj się takiego przebiegu przez cały czas; 'Vette nadal może być bardzo spragniona. Pomyśl o przedziale od 14 do 18 mil na galon.
– Ośmiobiegowa skrzynia automatyczna to klejnot i jest szybsza, ale w samochodzie o tak silnym wnętrzu wciąż brakowało nam wrzucania własnych biegów.
Wnętrze
Od momentu wprowadzenia modelu C5 w 1997 roku, Corvetty stawały się coraz szybsze, potężniejsze i bardziej konkurencyjne z każdą kolejną generacją. Ale do czasu wprowadzenia C7, wnętrze wciąż było piętą achillesową. Teraz już tak nie jest. Tak, nadal jest tu trochę tanich w dotyku plastików i przełączników. Ale ogólnie rzecz biorąc, wnętrze Grand Sporta zapewnia wszystko, czego można oczekiwać od światowej klasy samochodu wyczynowego.
Osiem-kierunkowe fotele kubełkowe są wygodne i oferują dużo wsparcia, a obszyta skórą deska rozdzielcza i powierzchnie z mikrofibry są odpowiednio wysokiej klasy. W przeciwieństwie do dawnych 'Vettes, powierzchnie przypominające metal we wnętrzu to prawdziwy metal. Wraz z akcentami z włókna węglowego na desce rozdzielczej, wykładziną w stylu retro, układem zorientowanym na kierowcę i kaskadą w kolorze nadwozia między fotelami, Grand Sport jest naprawdę wygodnym miejscem do spędzania czasu.
Wewnętrzne plusy i minusy
+ Wygodne fotele, fantastyczna ergonomia oraz świetne spasowanie i wykończenie – jakbyśmy potrzebowali kolejnego powodu, aby nigdy nie wysiadać zza kierownicy.
+ Uwielbialiśmy schowek na rękawiczki zamontowany za środkowym ekranem. Nasi pasażerowie uwielbiali dwustrefową kontrolę klimatu z drugim panelem sterowania zamontowanym pod skrajnym prawym otworem wentylacyjnym.
+ Zamontowana na konsoli plakietka Grand Sport ze stylizowaną wersją oryginalnego GS-a z ’63 roku to świetne małe jajko wielkanocne.
– Większa część tego cienkiego plastiku znajduje się na konsoli środkowej, gdzie najprawdopodobniej ją zauważysz.
– Nawet przy opuszczonym dachu kabina robi się dość gorąca po kilku godzinach ostrej jazdy.
– Nic dziwnego, że przy podniesionym dachu jest dość duży martwy punkt. Opuszczanie dachu trwa około 20 sekund i przez cały czas trzeba przytrzymać przycisk na desce rozdzielczej.
Technika i bezpieczeństwo
Jeśli ośmiokierunkowe fotele z funkcją wspomagania były jakimkolwiek wskaźnikiem, Grand Sport nie zmusza Cię do cierpienia w imię osiągów. Jest tu wspomniana dwustrefowa klimatyzacja, 8-calowy ekran dotykowy z systemem stereo firmy Bose, system informacyjno-rozrywkowy MyLink firmy Chevy z łącznością Apple CarPlay i Android Auto, wyświetlacz head-up i OnStar. Podoba nam się, że C7 ma wbudowany licznik okrążeń i rejestrator danych wydajności, ale pamiętaj: Używaj go tylko na torze. Kuszące, ale jesteśmy pewni, że tego rodzaju dowody wideo są dopuszczalne w sądzie.
Cyfrowy/analogowy panel instrumentów zawiera technologię z przodu i na środku (jak każdy samochód warty swojej soli), a jego igły wykonują znajomy taniec kabuki podczas uruchamiania, który wykonuje większość innych samochodów GM o wysokich osiągach. Jednak większość technologii zastosowanych w 'Vette dotyczy układu napędowego i zawieszenia: system Magnetic Ride Control, dezaktywacja cylindrów i elektroniczny LSD. To tam powinno być i nie chcielibyśmy, aby było inaczej.
Zalety i wady technologii i bezpieczeństwa
+ Chevy MyLink jest łatwy w użyciu, a ekran dotykowy jest czytelny, nawet z opuszczonym dachem w słoneczny dzień.
+ System stereo Bose brzmi świetnie i jest świetnym zastępstwem w sytuacjach, gdy nie możesz słuchać, jak LT1 robi swoje.
+ Wystarczająco dużo technologii, aby zapewnić komfort w kabinie; reszta sprawia, że czujesz się pewnie na drodze.
– Uwielbiamy analogowe elementy sterujące, ale przełączniki są tam, gdzie 'Vette czuje się najsłabiej.
Przejazd
W zimne poranki wciskasz przycisk startu Grand Sporta, a duży rozrusznik ciężko pracuje, aby obudzić LT1. Kiedy się obudzi, Twoi sąsiedzi też się obudzą. Słysząc, jak duży silnik 6.2 wchodzi na obroty jałowe, to prawdziwa gratka i zwiastun jeszcze lepszych rzeczy, które mają nadejść. Pociągnij ciężki shifter w Drive, a zaczniesz się toczyć nisko i wciąż trochę głośno w ruchu ulicznym. W zależności od tego, jak silna jest Twoja wyobraźnia, nie jest trudno ukierunkować swojego wewnętrznego Waltera Mitty i poczuć się, jakbyś toczył się w dół dołu do linii startowej, nawet jeśli po prostu utknąłeś za porannym autobusem szkolnym.
Naturalnie, zabraliśmy Grand Sport do jego naturalnego środowiska pierwszej nocy, kiedy go mieliśmy: Manhattan. Było już po godzinach szczytu, a szerokie aleje były stosunkowo puste. W trybie innym niż Track, 'Vette z łatwością radzi sobie na zbombardowanej nawierzchni, osłaniając Cię przed najgorszymi wybojami, mimo że siedzisz zaledwie kilka centymetrów nad nimi. Gdy znaleźliśmy się w korku, silnik płynnie przełączał się między czterema a ośmioma cylindrami, zapobiegając spalaniu zbyt dużej ilości paliwa. I choć duże hamulce szczelinowe mogą być trochę chwytliwe na początku, to po rozgrzaniu się uspokajają się.
Center Drive przez Central Park był otwarty do późna z jakiegoś powodu, a my wężem tam i z powrotem kilka razy, tylko po to, aby usłyszeć jak wydech quada odbija się od tuneli. Potem poszliśmy pełną tryb Track i słuchaliśmy go echo w dół Fifth Avenue, bo dlaczego nie? Nowy Jork może wydawać się ostatnim miejscem, w którym chciałbyś mieć 'Vette, ale przez te kilka rześkich godzin nie mogliśmy prosić o lepszy krążownik.
Następnego dnia zabraliśmy go przez centralne New Jersey i kręte drogi Delaware Water Gap. Mimo, że drogi były trochę mokre, Grand Sport wyrywał się na chodniki. Czuje się, że jest przyklejony do podłoża, a przyczepność staje się tym lepsza, im bardziej go naciskasz, co daje Ci więcej pewności siebie niż kiedykolwiek myślałeś, że będziesz miał w kabriolecie 'Vette na mokrej nawierzchni. W trakcie jazdy przestajesz marzyć o siedmiobiegowej skrzyni manualnej i nie zamieniłbyś jej na topową Z06 ani na nic innego. Grand Sport to czysty, trzewny samochód dla kierowcy. Sprawia wrażenie, że może zrobić wszystko, a im więcej czasu z nim spędzasz, tym bardziej zaczynasz wierzyć, że może. Do diabła, po całym dniu jazdy i pełnym baku paliwa, ruszyliśmy z powrotem do miasta i musieliśmy zatrzymać się na zakupy. Tygodniowy zapas zmieścił się w bagażniku z zapasem miejsca. Czy to kompletne szaleństwo, że zaczęliśmy fantazjować o zakupie kompletu opon śniegowych i używaniu Grand Sporta jako naszego całorocznego daily drivera?
Zawijanie i recenzja
Porsche dostało warstwową linię modelową do nauki. Za mniej więcej pieniądze za Grand Sporta (bazowe coupe zaczyna się od 65 tys. dolarów, a kabriolet od 70 tys. dolarów; nasz tester kosztował 85 910 dolarów) można dostać bazowego Caymana, średniopoziomowego S lub nadchodzącego GTS: Wszystkie wyraźnie różne modele w mniej więcej tych samych cenach. Ale bądźmy szczerzy: tak naprawdę chciałbyś mieć tylko topowego GTS. W przypadku Corvette tak nie jest. Tutaj środkowy samochód jest w sam raz. Ma właściwości jezdne bazowego Stingray’a z wszystkimi udogodnieniami, których można oczekiwać od Z06, minus duża turbosprężarka.
Grand Sport jest tak dobry, że to nie ma sensu, i to jest duża część tego, co czyni go tak atrakcyjnym. Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba głosów, że wolnossący silnik spalinowy – a zwłaszcza V8 – jest na progu śmierci. Jest zbyt nieefektywny, zbyt nieelastyczny i niemal doprowadzony do logicznego końca. Więc jeśli masz bryłę jak to w Stingray z niektórych zmodernizowanych aero i zawieszenie, to na pewno będzie rozczarowanie przeciwko najlepszym na świecie, prawda? Postaw go naprzeciwko Acury NSX, 911, Mercedesa-AMG GT, a nawet Ferrari FF lub California i śmiej się jak cholera, gdy pozostaną mocno w twoim lusterku wstecznym. Ten samochód to o wiele więcej niż wygląda na papierze, a to wiele mówi. Co sprawia, że jest tak dobry? Czarna magia? Zespół inżynierów Corvette może się z nami nie zgodzić, ale powiedzmy, że to czarna magia.
C7 Stingray był już klejnotem, a jeśli chcesz mieć samochód nadający się do jazdy po ulicach, nie możesz zrobić nic lepszego niż Z06 (dodatkowo, w porównaniu z konkurencją, jest to względna okazja). Ale Grand Sport to najlepsze z obu światów. Oczekiwaliśmy, że najnowsza Corvette zrobi na nas wrażenie, ale nie spodziewaliśmy się, że zakochamy się w niej po uszy. Uwierz w ten szum i przejedź się nim, jak tylko będziesz mógł. Nawet kilka minut w Grand Sporcie wystarczy, aby każdy agnostyk zapragnął zostać prawdziwym, żywym miłośnikiem Corvette.