Cześć, mam 27 lat i zauważyłam fioletowy, mały i lekko uniesiony guzek na moich zewnętrznych wargach sromowych 7 miesięcy temu.
Teraz, guzek zaczął rosnąć i czuje się jak mały groszek, jest fioletowy, a teraz czarny w kolorze i wygląda jak pęcherz krwi. Próbowałem go wyskakiwać i mocno krwawił przez kilka minut (nasiąknął kilkoma plastrami i przestałby tylko po naciśnięciu ręcznika). Odkąd próbowałem go otworzyć, stał się bolesny, ale tylko przy dotykaniu. Nie odczuwam żadnego innego bólu w związku z guzkiem i nie odczuwałem go przed 'poppingiem’.
Guzek nadal tam jest po 'poppingu’, nadal jest podniesiony (czuję go przez bieliznę) i nadal jest czarny i fioletowy. Mój chłopak jest przekonany, że jest to pęcherz krwawy. Moje obawy dotyczą tego, jak pęcherz z krwią mógłby się tam dostać i czy nadal by tam był 7 miesięcy później?
To nie wygląda jak wrastające włosy, płyn wewnątrz wygląda jak krew (ale czuje się twardy jak skała?) i nie ma możliwości, że mam STI.
Czy ktoś inny miał coś takiego i jaka była diagnoza? Próbowałam szukać w google i nie znalazłam niczego, co pasowałoby do opisanego przeze mnie guzka. Zaczynam się teraz trochę martwić.