Wśród wszystkich wspaniałych zabytków, które przecinają krajobraz historycznego centrum Rzymu, być może żaden nie jest bardziej sugestywny lub nie przemawia tak wyraźnie do lirycznej wielkości Wiecznego Miasta jak Panteon. Najlepiej zachowany starożytny budynek w mieście, i możliwe, że gdziekolwiek na ziemi, ikona gmachu oferuje fascynujące okno do 2.000-letniej historii Rzymu. Aby uczcić zbliżającą się premierę naszej wirtualnej wycieczki po Panteonie, oto nasz przewodnik po 9 rzeczach, które musisz wiedzieć o tym czcigodnym budynku.
- Panteon był (być może) świątynią wszystkich bogów w starożytnym Rzymie
- Napis wyryty na świątyni jest mylący
- Panteon szczyci się największą niepodpartą kopułą betonową na świecie
- 4. Masywne kolumny podtrzymujące portyk przybyły aż z Afryki
- 5. Panteon został przekształcony w kościół chrześcijański w VII wieku
- W średniowieczu wierzono, że oculus Panteonu został wykonany przez uciekające demony
- 7. Panteon jest miejscem ostatecznego spoczynku włoskich królów – i artystów
- Co roku, w święto Pięćdziesiątnicy, płatki róż zalewają Panteon
- Kopuła Panteonu była pierwotnie pokryta brązem
Panteon był (być może) świątynią wszystkich bogów w starożytnym Rzymie
Panteon oznacza po grecku „wszystkich bogów”, ale dokładna funkcja tego wielkiego gmachu jest wciąż owiana tajemnicą. Jako najwspanialsza i najbardziej imponująca świątynia Rzymu, Panteon był pierwotnie ozdobiony posągami przedstawiającymi największych bogów religii rzymskiej, ale nie jest jasne, czy Panteon był wyraźnie poświęcony wszystkim bóstwom rzymskim.
Nie ma mocnych dowodów na istnienie starożytnych budynków kultowych zaprojektowanych do oddawania czci całemu panteonowi bogów w jednym miejscu, a piszący zaledwie 100 lat po jego inauguracji rzymski historyk Cassius Dio stwierdził, że budynek został tak nazwany zamiast tego, „ponieważ jego kopuła przypomina niebo”. Ale bez względu na dokładną tożsamość bóstw czczonych w Panteonie, ta niesamowita świątynia jest z pewnością godnym domem dla wszystkich bogów, którzy postanowią uczynić ją swoim domem!
Napis wyryty na świątyni jest mylący
Wyryty masywnymi literami na portyku Panteonu jest jednoznaczną informacją o autorstwie: M. Agrippa fecit (M. Agrippa to uczynił). Niestety, napis ten nie jest do końca prawdziwy. Konsul Marek Agryppa za panowania Augusta rzeczywiście zbudował tu okazałą świątynię, która jednak spłonęła. Kiedy cesarz Hadrian kazał zbudować nową świątynię w tym samym miejscu swojemu mistrzowi architektowi Apollodorowi z Damaszku w 126 r. n.e., skromnie zachował napis Agryppy.
Niestety dla wirtuozerskiego mistrza budowlanego Hadriana, zachcianki cesarza mogą być kapryśne. Kasjusz Dio, który sam był zapalonym architektem-amatorem, wspomina, że pewnego dnia Hadrian przyszedł do Apollodorusa z jednym ze swoich projektów. Stary architekt nieroztropnie poradził cesarzowi, by pozostawił architekturę profesjonalistom, za co otrzymał bilet w jedną stronę na wygnanie i samotną śmierć.
Panteon szczyci się największą niepodpartą kopułą betonową na świecie
Niewiarygodne, ale prawdziwe – w ciągu prawie 2000 lat od ukończenia budowy Panteonu żadna kopuła z niezbrojonego betonu nigdzie na świecie nie została zbudowana na taką skalę. Ale jak starożytnym rzymskim inżynierom udało się dokonać wyczynu, który od tamtego czasu przerasta ich kompetencje i odwagę?
Po pierwsze, mistrzostwo materiałów. Rzymianie byli ekspertami w dziedzinie betonu, a poprzez dostosowanie składu kruszywa udało im się uczynić strukturę kopuły lżejszą, gdy wznosiła się ku górze. Ciężki bazalt i trawertyn na dole ustępuje miejsca lżejszemu tufowi, podczas gdy kruszywo na szczycie składa się z pumeksu – niezwykle lekkiej skały wulkanicznej. Co więcej, ściany kopuły są znacznie grubsze na dole niż na górze, skutecznie rozkładając potężny ciężar na solidny bęben pod spodem.
Sprytni rzymscy inżynierowie mieli też inne sztuczki w rękawie. Piękny wzór kasetonów, który można zobaczyć we wnętrzu kopuły, jest czymś więcej niż tylko dekoracją: te wydrążone segmenty odciążają kopułę o 550 000 funtów, co jeszcze bardziej zmniejsza ciężar gargantuicznej budowli.
4. Masywne kolumny podtrzymujące portyk przybyły aż z Afryki
Wszystko w Panteonie jest pomyślane na masową skalę, nie tylko jego portyk wejściowy. Ten wielki ganek jest podtrzymywany przez szesnaście ogromnych granitowych kolumn, z których każda ma 40 stóp wysokości i 5 stóp średnicy. Niewiarygodnie, monolityczne kolumny zostały wydobyte i wyrzeźbione w odległych górach Wschodniego Egiptu, zanim zostały przetransportowane przez tysiące mil ziemi i morza do ich ostatecznego domu w Campo Marzio.
Praktyczne aspekty podjęcia takiego przedsięwzięcia przed nowoczesną inżynierią i mechanizacją są nie do pomyślenia. Przeciągnięte na wozach z kamieniołomów do Nilu, kolumny zostały następnie załadowane na masywne barki i spławione w dół rzeki do Aleksandrii, gdzie zostały wciągnięte na statki oczekujące na swoją podróż morską do Włoch. Po przybyciu do portu w Ostii, proces ten został odwrócony, ponieważ kolumny zostały przeciągnięte na plac budowy i wzniesione przez ogromne zespoły uciążliwych robotników.
5. Panteon został przekształcony w kościół chrześcijański w VII wieku
Na początku mogłoby się wydawać, że jest to akt niewybaczalnego wandalizmu kulturowego: w roku 609 n.e. Panteon został przekształcony w kościół chrześcijański, a jego czcigodna historia i status najbardziej dostojnego zabytku świata starożytnego zostały wymazane podczas obrzędów konsekracyjnych, którym przewodniczył papież Bonifacy IV. Oficjalnie świątynia do dziś nosi nazwę Basilica di Santa Maria ad Martyres.
W rzeczywistości przebudowa Panteonu okazała się jego zbawieniem i jest powodem, dla którego cudownie nienaruszony przetrwał do dziś. Podczas gdy inne starożytne budowle były bezceremonialnie bezczeszczone, wandalizowane i plądrowane przez wieki, status Panteonu jako kościoła chrześcijańskiego oznaczał, że był on całkowicie odporny na spustoszenia czasu i chciwości, i możemy go dziś docenić w takim samym stopniu, w jakim był w momencie inauguracji w 125 r. n.e.D.
W średniowieczu wierzono, że oculus Panteonu został wykonany przez uciekające demony
Okrągły oculus (łac. oko), czyli otwór, tuż przy wierzchołku kopuły Panteonu może być najbardziej ikoniczną cechą budowli. Pozwalając spektakularnym snopom światła spływać do Panteonu, wiemy, że szeroki na 27 stóp oculus spełniał wiele ważnych funkcji – poza dalszym zmniejszeniem ciężaru kopuły, teoretyzuje się, że oculus służył również jako rodzaj masywnego zegara słonecznego, wyznaczającego upływ godzin, a także oświetlającego drzwi Panteonu z okazji przypadających co roku 21 kwietnia urodzin Rzymu.
W średniowieczu tajemniczemu oculusowi przypisywano jednak inne znaczenie. Według średniowiecznych kronikarzy, otwór powstał z okazji przekształcenia Panteonu w kościół w VII wieku – legenda głosiła, że pogańskie demony, które zaatakowały budowlę, zostały zmuszone do ucieczki w momencie jej chrześcijańskiej konsekracji przez papieża Bonifacego IV, wybijając dziurę w kopule podczas desperackiego odwrotu z nowo ochrzczonego domu bożego.
7. Panteon jest miejscem ostatecznego spoczynku włoskich królów – i artystów
Zważywszy, że technicznie jest to kościół, wynika z tego, że Panteon podwaja się jako miejsce ostatecznego spoczynku niektórych ważnych osobistości. Nie bardziej niż Vittorio Emmanuele II, koronowany na pierwszego króla zjednoczonych Włoch od ponad 1500 lat po zjednoczeniu w 1861 roku. Wielkiemu grobowcowi króla dorównuje grobowiec jego następcy Umberto I, który spoczywa w pokoju wraz ze swoją żoną królową Margaritą, której wizycie w Neapolu w 1889 r. zawdzięczamy wynalezienie pizzy margarita przez miejscowego piazzaiolo Raffaele Esposito.
Panteon jest również miejscem ostatniego spoczynku królewskiego rodu innego rodzaju – tutaj również znajduje się grób samego „księcia malarzy”, niezrównanego Rafaela, który został tu pochowany po przedwczesnej śmierci w wieku 37 lat w 1520 roku. I nie jest on osamotniony w panteonie malarzy – jest tu również Baldassare Peruzzi, którego praca nad Villa Farnesina, obok Rafaela, jest jedną z największych renesansowych gratek Rzymu, a także mistrz baroku Annibale Carracci, autor zdumiewających fresków sufitowych w Palazzo Farnese.
Co roku, w święto Pięćdziesiątnicy, płatki róż zalewają Panteon
Niezależnie od przekonań religijnych, jest to jedno z najbardziej spektakularnych i gorąco oczekiwanych wydarzeń w rzymskim kalendarzu kulturalnym: co roku w maju, w chrześcijańskie święto Pięćdziesiątnicy, z okulusa Panteonu wypuszczany jest deszcz tysięcy płatków róż, które skręcają się i trzepoczą w powietrzu, leniwie schodząc na podłogę świątyni. Płatki te mają symbolizować zstąpienie Ducha Świętego na apostołów Chrystusa po jego śmierci, którzy otrzymali cudowną moc porozumiewania się we wszystkich językach świata, co miało im pomóc w ich apostolskiej misji szerzenia Słowa Bożego. W dzisiejszych czasach, jeśli chcesz zobaczyć to przedstawienie, lepiej zaplanuj przybycie odpowiednio wcześnie – kolejki do wejścia zaczynają się tworzyć o świcie!
Kopuła Panteonu była pierwotnie pokryta brązem
W czasach swojej antycznej świetności kopuła Panteonu stanowiłaby jeszcze bardziej niezwykły akcent na rzymskiej panoramie niż obecnie. To dlatego, że masywna kopuła była pierwotnie pokryta w całości brązem, co sprawiło, że mieniła się i błyszczała wspaniale w świetle słonecznym. Mimo przekształcenia Panteonu w kościół chrześcijański, tak cenny depozyt szlachetnego metalu nie mógł wiecznie leżeć niezamknięty.
Bizantyjski król Konstans II skradł większość brązu w VII wieku, a według legendy Barberini papieża Urbana VIII dokończył pracę ponad tysiąc lat później.
Poszukując dodatkowego brązu, aby Bernini mógł dokończyć baldachim w bazylice Świętego Piotra, Urban rozkazał swoim robotnikom usunąć metal z dachu Panteonu. Oburzenie rzymskiego ludu tym aktem profanacji doprowadziło do powstania jednego z najtrwalszych rymów miasta: „quod non fecerunt barbari fecerunt Barberini” (czego nie zrobili barbarzyńcy, zrobili Barberini). Rzeczywistość może być jeszcze mniej wybaczalna – uczeni uważają obecnie, że brąz zrabowany przez papieża został użyty do odlania armat na szczycie Castel Sant’Angelo.