Opieka zdrowotna jest prawem, nie przywilejem

author
2 minutes, 51 seconds Read

Poniżej znajduje się recenzja książki Beatrix Hoffman Opieka zdrowotna dla niektórych.

Ton La, Jr.

Globalne zdrowie nie wyklucza naszej własnej sytuacji krajowej, a na wiele sposobów dajemy przykład i trendy, które widzimy na świecie. Nawet Narodowa Służba Zdrowia w Wielkiej Brytanii zaczyna się kompromitować. Wiele z tego ma związek z tą wszechobecną mentalnością rynkową w opiece zdrowotnej, a to nie jest coś nowego. To, co leży u podstaw sukcesu tej mentalności, to sposób, w jaki myślimy o opiece zdrowotnej, a co więcej, jak nauczono nas myśleć o opiece zdrowotnej jako o przywileju, a nie prawie. To jest podstawowy problem, z którym mieliśmy do czynienia historycznie w Stanach Zjednoczonych. Zanim zrozumiemy, jak możemy coś zmienić lub gdzie są ważne pytania, musimy zrozumieć, na czym polega problem. Jak mówią antropolodzy medyczni, źródłem problemu reformy opieki zdrowotnej jest to, jak definiujemy zdrowie, chorobę, dostęp do medycyny i jak traktujemy ciało. A konkretnie, czy opieka zdrowotna jest prawem człowieka? Gdybyś zadał to pytanie osobie obok ciebie, naturalną odpowiedzią byłoby: „Tak, ale tak nie jest.”

W „Opiece zdrowotnej dla niektórych”, autorka Beatrix Hoffman omawia czym jest racjonowanie opieki zdrowotnej, jak kształtuje się ono w Stanach Zjednoczonych i dlaczego dojście do uzgodnionych definicji praw do opieki zdrowotnej i racjonowania jest niezbędne dla postępowej reformy opieki zdrowotnej. Sam termin „racjonowanie” ma negatywne konotacje od czasów II wojny światowej i jest postrzegany jako nieamerykański; mimo to, racjonowanie opieki zdrowotnej ma miejsce od dziesięcioleci. Racjonowanie ma miejsce w sektorze publicznym i prywatnym, a co więcej, opieka zdrowotna jest racjonowana w oparciu o cenę, zakres ubezpieczenia i dane demograficzne. Hoffman argumentuje, że tego typu organizacja opieki zdrowotnej selektywnie ogranicza prawa do opieki zdrowotnej na rzecz nielicznych (np. seniorów i weteranów), a pomija resztę. A więc, czy opieka zdrowotna jest prawem czy towarem? Wierzymy i mówimy wszystkim: „Opieka zdrowotna jest prawem, nie przywilejem”, ale, jak to ujął Hoffman, ta „świadomość praw” jest sprzeczna z faktem, że amerykańska opieka zdrowotna jest produktem, towarem. Pomimo tego, że w 2000 roku Stany Zjednoczone zajęły pierwsze miejsce pod względem reaktywności opieki medycznej, nasz kraj uplasował się na 37 miejscu pod względem ogólnej wydajności systemu opieki zdrowotnej. Pomimo ekspansji Medicaid w ramach ustawy Affordable Care Act, 23 miliony ludzi nadal będzie nieubezpieczonych, a liczba ta będzie tylko rosnąć, gdy stany zrezygnują.

Stan zdrowia w Stanach Zjednoczonych osiąga niebezpieczny punkt, gdy miliony nieubezpieczonych ludzi żyją z dolegliwościami zdrowotnymi i chorobami. Wierzę, że Hoffman zgodziłby się ze mną, że system opieki zdrowotnej w USA nie jest zepsuty. Został stworzony, aby tak było. Ludzie wpadają przez szczeliny często bez nikogo dając drugie spojrzenie na tych, którzy nie mają podstawowej konieczności opieki zdrowotnej. Wierzę, że miliony Amerykanów nie rozumieją, jak niesprawiedliwy jest nasz system opieki zdrowotnej. Jeśli naprawdę mamy prawo do życia, jak stwierdzono w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, to powinniśmy wezwać naszych przywódców do uznania, że zdrowie jest przede wszystkim prawem człowieka. Może wtedy powoli pozbędziemy się biurokracji i racjonowania opieki zdrowotnej i zbudujemy zrównoważony system, który będzie propagował lepsze wyniki zdrowotne, wyższą średnią długość życia i pierwszorzędną opiekę zdrowotną.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.