Ryan Adams Says His New Apology Isn’t „Bullshit”, Only to Then Announce New Music

author
3 minutes, 38 seconds Read

Ryan Adams powrócił z nowym oświadczeniem, w którym przyznaje się do swoich przeszłych wykroczeń seksualnych. Podczas gdy weteran singer-songwriter podkreśla, że nie są to „te same puste, bzdurne przeprosiny, których zawsze używałem, gdy zostałem wezwany”, ostatecznie stawia pytania o szczerość i prawdziwe intencje swoich przeprosin, wspominając o całej nowej muzyce, którą ma w przygotowaniu.

Raporty o rzekomych nadużyciach seksualnych i psychicznych Adamsa zostały po raz pierwszy udokumentowane w artykule New York Timesa opublikowanym w lutym 2019 roku. Kilku wybitnych muzyków nagrało się na temat niewłaściwego zachowania Adamsa, w tym byłej żony Adamsa, Mandy Moore, Phoebe Bridgers, Liz Phair i Karen Elson. W świetle tych zarzutów, Wydział FBI ds. Przestępstw Przeciwko Dzieciom rozpoczął dochodzenie w celu ustalenia, czy Adams naruszył federalne przepisy dotyczące wykorzystywania dzieci. W rezultacie wydanie ostatniego albumu Adamsa, Big Colors, zostało odwołane, a Adams stracił umowy endorserskie z wzmacniaczami Benson i pedałami JHS.

Adams poprzednio resurfaced w lipcu 2019 roku. Nie przyznając się nigdy do zarzutów, Adams napisał wtedy: „Starałem się jak najlepiej być otwartym i odpowiedzialnym. Nie jest to billboard. Mam na myśli, może za bycie wadliwym. Zawsze chciałem pomóc. Staram się. Więc, wkrótce… bo czas wrócić do tego, co robię najlepiej. Jestem tu dla muzyki, dla miłości i dla czynienia rzeczy lepszymi.”

Jednakże, krótko po jego początkowym oświadczeniu, były menadżer Adamsa podzielił się z muzykiem korespondencją sms, w której Adams napisał, „Chcę z powrotem moją karierę. Chcę, żeby zajął się nią profesjonalista. I chcę pracować. I iść dalej. Nie interesuje mnie to uzdrawiające gówno. Chcę mieć plan i chcę pracować. To jest to.”

Teraz, w nowym oświadczeniu opublikowanym w The Daily Mail 3 lipca 2020 roku, Adams przyznał, że „źle traktował ludzi przez całe moje życie i karierę.”

„Wszystko, co mogę powiedzieć, to że jest mi przykro. To jest takie proste. Ten okres izolacji i refleksji uświadomił mi, że muszę dokonać istotnych zmian w moim życiu” – pisze Adams. „Minąłem już punkt, w którym przepraszałbym tylko po to, aby zostać zwolnionym z odpowiedzialności i dobrze wiem, że jakiekolwiek przeprosiny z mojej strony prawdopodobnie nie zostaną przyjęte przez tych, których zraniłem.”

Przez całe swoje oświadczenie Adams wielokrotnie twierdzi, że nie szuka rozgrzeszenia. „Nie ma sposobu, aby przekonać ludzi, że ten czas jest naprawdę inny, ale to jest albatros, na który zasługuję, aby nosić ze sobą w wyniku moich działań” – dodaje. „Żadna ilość wzrostu nigdy nie odbierze mi cierpienia, które spowodowałem. Nigdy nie będę poza zasięgiem i jestem w pełni odpowiedzialny za moje szkodliwe zachowanie, i będę za moje działania idące naprzód.”

Ujawnia również, że „w moim wysiłku, aby być lepszym człowiekiem, walczyłem, aby uzyskać trzeźwość, ale tym razem robię to z profesjonalną pomocą. Trzeźwość jest priorytetem w moim życiu, podobnie jak moje zdrowie psychiczne. Te, jak się uczę, idą ze sobą w parze.”

I jeszcze w żadnym punkcie swojego oświadczenia Adams nie przeprasza konkretnie swoich ofiar. Nie zapomina jednak wspomnieć o nowej muzyce, nad którą pracował podczas tego okresu wygnania: „Napisałem tyle muzyki, że starczyłoby na pół tuzina albumów” – zdradza. „Niektóre z tych piosenek są gniewne, wiele jest smutnych, ale większość z nich opowiada o lekcjach, których nauczyłem się w ciągu ostatnich kilku lat. Te są wyrazem mojej najgłębszej skruchy.”

Chociaż Adams nie mówi tego wprost, jego przeprosiny wydają się być przygotowaniem do muzycznego powrotu. Jak zauważa Variety, Adams niedawno zaktualizował swoje kanały mediów społecznościowych i stronę internetową, co zazwyczaj jest oznaką zbliżającego się ogłoszenia. Jeśli to prawda, jego sentymenty brzmią tak samo pusto, jak w lipcu 2019 roku, kiedy szukał „planu” na reanimację swojej kariery. Tylko tym razem wokół, on najwyraźniej próbował zasłonić swoje prawdziwe intencje pod pozorem szczerych przeprosin.

Update: Zarówno Mandy Moore, jak i Karen Elson mówią, że Adams nie poinformował ich przed wydaniem publicznych przeprosin. Dodatkowo obie kobiety twierdzą, że Adams nigdy prywatnie nie przeprosił za swoje obraźliwe zachowanie.

Uaktualnienie

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.