Serbia odkrywa masowy grób z czasów wojny w Kosowie

author
1 minute, 36 seconds Read

By Reuters Staff

2 Min Read

KIZEVAK, Serbia (Reuters) – Szczątki ludzkie, które uważa się za ciała ponad tuzina etnicznych Albańczyków zabitych podczas wojny w Kosowie w latach 1998-99, zostały znalezione tuż przy granicy Serbii, poinformował w piątek serbski urzędnik.

Slideshow ( 5 obrazów )

Ponad dwie dekady po zakończeniu konfliktu w Kosowie, poszukiwanie ofiar pozostaje główną przeszkodą w poprawie stosunków między Belgradem a Prisztiną.

Śledczy wykorzystali zdjęcia satelitarne, aby znaleźć masowy grób w odległej kopalni odkrywkowej w Kizevak na południu Serbii.

Ich ustalenia sugerują, że może tam być do 17 ciał, Veljko Odalovic, szef serbskiej Komisji ds. Osób Zaginionych, powiedział dziennikarzom.

Uważa się, że ponad 13 000 osób zginęło podczas wojny w Kosowie, byłej południowej prowincji Serbii. Walki zakończyły się w 1999 roku po atakach lotniczych NATO przeciwko nieistniejącej już Jugosławii. Większość ofiar była etnicznymi Albańczykami, a setki wciąż są zaginione.

Ibrahim Makolli, przedstawiciel Kosowa ds. osób zaginionych, powiedział, że priorytetem powinno być znalezienie osób odpowiedzialnych za śmierć, dodając: „Powinni otrzymać karę, na którą zasługują.”

Śledztwo, które doprowadziło do odkrycia, było wysiłkiem Serbii, Kosowa, Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i EULEX, unijnej misji sprawiedliwości i policji w Kosowie.

Największy masowy grób z wojny znaleziony do tej pory, zawierający ciała ponad 800 kosowskich Albańczyków, został znaleziony w 2001 roku w kompleksie policyjnym w pobliżu Belgradu.

Kosowo ogłosiło niepodległość w 2008 roku, ale Belgrad odmawia jej uznania. Serbia złożyła wniosek o członkostwo w Unii Europejskiej, a Kosowo również chce być częścią UE, ale obie strony muszą znormalizować stosunki, zanim którakolwiek z nich będzie mogła dołączyć.

Reporting by Aleksandar Vasovic; Editing by Kevin Liffey

Nasze standardy: The Thomson Reuters Trust Principles.

.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.