Machel Montano występujący w Port of Spain, Trynidad, w lutym. Sean Drakes/CON/LatinContent/Getty Images hide caption
toggle caption
Sean Drakes/CON/LatinContent/Getty Images
Sezon karnawałowy na karaibskiej wyspie Trynidad sprowadza się do jednej rzeczy: świeżej muzyki soca. Rozważ to Red Bull dla twoich uszu, lub muzyka z celem.
„Intencją energii muzyki soca jest naprawdę podnieść ludzi na duchu; naprawdę sprawić, by się uśmiechali; utrzymać ich szczęśliwymi; sprawić, by świętowali nawet w najtrudniejszych czasach”, mówi Machel Montano, największa gwiazda soca. „Gospodarka jest w dół – słyszysz trochę muzyki soca, będziesz chciał wyjść i imprezować, nawet jeśli trzeba pożyczyć pieniądze.”
Soca oznacza „duszę calypso,” i to było całkiem dużo wymyślone w 1970 roku przez Trinidadian artysty Lord Shorty, który twierdził, że dusza calypso był tak wielokulturowy, jak jego wyspa afrykańskich i wschodnich Indian potomków. Aby ustawić ten postkolonialny hybrydy do muzyki, Shorty przyspieszył calypso i dał mu indyjski twist.
W 30 lub tak lat od jego wynalazku, soca ewoluowała w klub przyjazny, studio-produkowane muzyki młodego pokolenia. Soca artysta Kees Dieffenthaler wyjaśnia to w ten sposób: „To coś w rodzaju młodego, nastoletniego złego syna calypso”, mówi, „to naprawdę młodszy dźwięk, bardziej żywy niż calypso.”
Artyści soca nagrywają, wydają i wykonują muzykę w szaleńczym tempie w sezonie karnawałowym, kiedy cały kraj imprezuje do tej samej ścieżki dźwiękowej. Co roku wykonawcy prowadzą kampanię w swoistych muzycznych wyborach – rywalizując o dwa tytuły. Piosenka „The Road March song” to nagroda publiczności – jest to najczęściej grana piosenka podczas wielkiej parady, która odbywa się dzień przed Środą Popielcową. „The Soca Monarch”, z drugiej strony, jest koronowany podczas ogromnego koncertu odbywającego się tuż przed karnawałem. Jednym z pretendentów do tegorocznej korony jest Fay-Ann Lyons.
„Soca Monarcha to coś jak American Idol, ale na inną skalę. To jest wielki; to jest ekstrawaganckie; to jest flamboyant; to jest śmiały – to tak, jakby każdy robi kawałek Las Vegas, z wszystkich kostiumów. Wyobraź sobie, że widzi to 10 różnych uczestników, wszyscy wyrażają i prezentują swoje piosenki sędziom, starając się zdobyć pierwszą nagrodę.”
Lyons nazywa swoje własne brzmienie „agresywnym i chłopięcym”. Ona ma silny rekord toru, wygrywając więcej tytułów niż jakakolwiek inna kobieta soca gwiazda. W 2009 roku wygrała zarówno Soca Monarch i Road March – będąc w 8 miesiącu ciąży.
Lyons jest soca royalty: jej ojcem jest calypsonian Superblue, a jej mąż jest gwiazdą soca Bunji Garlin – nazwij ich soca’s Beyonce i Jay-Z. Garlin mówi, że stara się odróżniać swoją muzykę od innych, patrząc na korzenie soca w calypso. „Jedną z innych nazw starożytnego calypsonian był biedny człowiek gazety,” mówi. „Byliby osobą, która przynosiła wiadomości o tym, co dzieje się dzisiaj lub co stanie się jutro. Kalypsonian jest osobą, która ma informacje i przyniesie je do ludzi.”
Nagrał piosenki o gwałcie i polityce, a raz wygrał Soca Monarch z rzadką piosenką soca, która nie jest o tańcu lub piciu – „In the Ghetto”, piosenka o ubóstwie i niepowodzeniu rządu.
Co roku jednak faworyzowanym kandydatem jest Machel Montano, ikona soca, znana z tego, że jest nieprzyzwoicie dobra w tym, co Trynidadczycy nazywają winingiem: gyrating do muzyki.
„Zasadniczo myślę, że moim talentem jest docieranie do ludzi i rozmawianie z nimi”, mówi Montano, „wprawianie ich w dobry nastrój; sprawianie, by się śmiali; sprawianie, by pili wino; i wciąż sprawianie, by skakali.”
Montano ma 36 lat i wydał 35 albumów. Jest gwiazdą od dziewiątego roku życia, kiedy to wygrał lokalny konkurs z piosenką „Too Young to Soca.”
Piosenka ta szybko wylądowała na scenie Madison Square Garden i w Star Search. Od tego czasu współpracował z Janet Jackson i Doug E. Fresh, ale mówi, że wciąż nie osiągnął swojego ostatecznego celu: przeniesienia energii soca poza swoją wyspę.
„Uwielbiam dużo muzyki pop dance, electro, ponieważ mogę nawet zobaczyć ducha w rytmie,” mówi. „Widzę ludzi w klubie śpiewających o miłości, śpiewających o granicach, śpiewających o pokoju na świecie, śpiewających o zbliżaniu się do siebie, śpiewających o puszczaniu kłopotów. I gdzieś tam widzę, gdzie muzyka soca może znaleźć przestrzeń, może znaleźć swoje miejsce.”
Teraz, jego miejsce jest Trynidad, gdzie lokalne wybory są w toku. Kandydaci tupią; wyborcy skaczą; a nowe slogany kampanii – gorące nowe melodie soca – po prostu nie przestają przychodzić.