Jej twarz jest jedną z pierwszych, jaką może zobaczyć pacjent po przekroczeniu drzwi oddziału ratunkowego w szpitalu św. Carolyn Townend pracuje za biurkiem triage’u od ośmiu lat (a jest pielęgniarką od około 15), więc wie, jak kluczowy jest proces triage’u w zapewnieniu sprawnego funkcjonowania tego ruchliwego oddziału.
Co więc dokładnie dzieje się, gdy pacjent pojawia się w ED? Townend rzuca światło na ważne pierwsze kroki.
Co to w ogóle znaczy triage?
Termin „triage” pochodzi od francuskiego słowa oznaczającego „sortować”. W warunkach szpitalnej izby przyjęć jest to proces, w którym pacjenci są oceniani i traktowani priorytetowo na podstawie rodzaju i pilności ich stanu.
„Zasadniczo określamy: Czy oni są chorzy, czy nie są chorzy? I jak szybko muszą być widziani?” wyjaśnia Townend.