Umieszczenie Tabernakulum
przez Fr. George Saunders
Gdy dorastałem, za każdym razem, gdy odwiedzałem kościół, natychmiast widziałem tabernakulum z lampą czuwania w centrum ołtarza. Teraz, kiedy odwiedzam niektóre nowo wybudowane kościoły, tabernakulum znajduje się z boku, prawie całkowicie poza zasięgiem wzroku, albo w jakiejś małej kaplicy lub pokoju. Czy są na to jakieś przepisy?
Aby podejść do tego pytania w sposób uczciwy i adekwatny, musimy zrozumieć niektóre przepisy liturgiczne na przestrzeni dziejów dotyczące tabernakulum.Właściwie pierwsze normy dotyczące tabernakulum zostały ogłoszone w Średniowieczu. Do tego czasu nie istniał żaden jednolity zwyczaj dotyczący umiejscowienia tabernakulum w kościołach.
Sobór Laterański IV (1215) zarządził, że Najświętszy Sakrament powinien być przechowywany w bezpiecznym naczyniu i umieszczony w czystym, widocznym miejscu. Synody w Kolonii (1281) i Munster (1279) nakazywały przechowywanie Najświętszego Sakramentu nad ołtarzem, niekiedy w tabernakulach o podobnym kształcie i zawieszonych na łańcuchach. (Przykład tego typu tabernakulum znajduje się w średniowiecznej kolekcji National Gallery of Art.)
Ogółem, w tych czasach, Najświętszy Sakrament był przechowywany na cztery możliwe sposoby: w zamkniętej szafie w zakrystii, zwyczaj wywodzący się z wczesnego Kościoła; w szafie w ścianie chóru lub w szafie zwanej „Domkiem Sakramentów”, która była zbudowana na kształt wieży i przymocowana do ściany w pobliżu ołtarza; w „gołębniku” zawieszonym na baldachimie nad ołtarzem; oraz w tabernakulum na samym ołtarzu lub w reredosie ołtarza.
W XVI wieku zwyczajowo zaczęto przechowywać Najświętszy Sakrament w tabernakulum umieszczonym na ołtarzu lub w częścieredosa. Jednak dopiero w 1863 r. Święta Kongregacja Obrzędów zakazała używania zawieszonych gołębników i domków sakramentalnych.
Reformy liturgiczne Soboru Watykańskiego II spowodowały „ponowne przemyślenie” umiejscowienia tabernakulum w kościele. Należy zawsze pamiętać o dwóch ważnych kwestiach: Po pierwsze, musi być zachowana i promowana cześć dla świętej Eucharystii. Konstytucja o liturgii świętej” przypomina nam, że święta Eucharystia jest „sakramentem miłości, znakiem jedności, więzią miłości, ucztą paschalną, w której Chrystus jest spożywany, umysł napełnia się łaską i otrzymuje się zadatek przyszłej chwały” (nr 46).
Po drugie, należy zachować i promować znaczenie samej ofiary Mszy świętej, w której sprawowana jest święta Eucharystia. Dogmatyczna Konstytucja o Kościele” stwierdza: „Uczestnicząc w Ofierze eucharystycznej, źródle i szczycie życia chrześcijańskiego, składają Bogu ofiarę boską, a wraz z nią samych siebie” (nr 11).
Zgodnie z tym „Instrukcja o kulcie tajemnicy eucharystycznej” (1967) wydała przepisy (włączone później do nowego „Kodeksu Prawa Kanonicznego”) dotyczące tabernakulów (por. nr 52-57 i kanony 934-944): Święta Eucharystia może być przechowywana tylko na jednym ołtarzu lub w jednym miejscu w każdym kościele, a lampa czuwania powinna świecić przez cały czas, aby wskazywać i czcić obecność naszego Pana w Najświętszym Sakramencie. Tabernakulum to musi być nieruchome, wykonane z solidnego i nieprzezroczystego materiału oraz zamykane na klucz, aby zapobiec kradzieży lub sprzeniewierzeniu Najświętszego Sakramentu. Tabernakulum „powinno być umieszczone w takiej części kościoła, która jest widoczna, rzucająca się w oczy, pięknie udekorowana i odpowiednia do modlitwy” (kan. 938).
W tym miejscu pojawia się pewne zamieszanie. Aby promować modlitwę i pobożność, „Instrukcja” stwierdza: „Dlatego zaleca się, aby, o ile to możliwe, tabernakulum było umieszczone w kaplicy oddzielonej od środkowej lub centralnej części kościoła, przede wszystkim w tych kościołach, w których często odbywają się śluby i pogrzeby, oraz w miejscach, które są często odwiedzane ze względu na ich artystyczne lub historyczne skarby” (nr 53). Patryka w Nowym Jorku, do której nieustannie napływają turyści, Najświętszy Sakrament jest przechowywany w kaplicy Matki Bożej, znajdującej się za głównym ołtarzem; ta piękna kaplica zapewnia wiernym spokojne miejsce do modlitwy, w którym nie przeszkadzają im ludzie. Podobna sytuacja istnieje w Bazylice Narodowego Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia w Waszyngtonie.
Jednakże zalecenie to nie wymaga, aby wnętrza „starych” kościołów zostały zniszczone w celu przeniesienia tabernakulum. W „Instrukcji” stwierdzono: „Przy adaptacji kościołów będzie się uważać, aby nie zniszczyć skarbów sztuki sakralnej” (nr 24). Ponadto, każdy remont powinien być przeprowadzony z „roztropnością”.
Nie lubię myśleć o tym, ile pięknych kościołów zostało wybielonych, a ich piękne dzieła sztuki wyrzucone lub wysłane do handlarzy antykami z powodu kogoś, kto chciał dokonać odnowy liturgicznej. Zastanawiam się też, ile serc zostało złamanych z powodu nierozważnych remontów. Niestety, odwiedziłem kilka kościołów – nowych i odnowionych – gdzie wygląda na to, że umiejscowienie tabernakulum było raczej przemyśleniem niż próbą zapewnienia widocznego, rzucającego się w oczy miejsca.
Co więcej, zalecenie „Instrukcji” nie zabrania umieszczania tabernakulum w centrum kościoła, stwierdzając, że „Najświętsze Sakramenty powinny być przechowywane w solidnym, nienaruszalnym tabernakulum pośrodku ołtarza głównego lub na ołtarzu bocznym, ale w miejscu naprawdę widocznym” (nr 54). Tabernakulum może znajdować się w „centrum kościoła”, być może na podwyższeniu za ołtarzem, tak aby nie umniejszać uwagi poświęconej Ofierze eucharystycznej. Właściwie, myślę, że wizualne ustawienie tabernakulum i ołtarza najlepiej podkreśla zarówno cześć dla Świętej Eucharystii, jak i znaczenie ofiary Mszy Świętej.
Z czysto edukacyjnej perspektywy, dobrodziejstwem posiadania tabernakulum w kościele, albo w centrum, albo przynajmniej z boku, jest to, że sprzyja ono nabożeństwu do Najświętszego Sakramentu. Dla przykładu, ludzie z szacunkiem przyklękają przed Najświętszym Sakramentem. Ponieważ większość parafian odwiedza kościół tylko w niedzielę, umieszczając tabernakulum w widocznym i rzucającym się w oczy miejscu, uświadamia się im eucharystyczną obecność naszego Pana. Ludzie są bardziej świadomi tego, że kościół jest „Domem Bożym” i świętą przestrzenią, a nie tylko domem spotkań. W dobie wątpliwości i niewiary, musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby promować i rozwijać nabożeństwo do naszego Pana w Najświętszym Sakramencie.
Ksiądz Saunders jest prezesem Instytutu Notre Dame i proboszczem parafii Królowej Apostołów, obydwaj w Alexandrii.
Zamieszczone w numerze z 9 czerwca THE ARLINGTON CATHOLIC HERALD.