Życie bez rodziny

author
3 minutes, 27 seconds Read

Istnieje segment społeczeństwa, który przechodzi przez życie bez rodziny. I ta grupa zdaje się powiększać. Jest to nowa rzeczywistość, która ma miejsce na całym świecie.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Zdarza się, że jedynacy nie zakładają własnej rodziny. W ten sposób dożywają samotnie starości. Czasami rodziny po prostu się rozproszyły i każda osoba mieszka tysiące kilometrów od siebie. A innym razem to przemoc zmusza człowieka do życia bez rodziny. Może być też tak, że ktoś w zaawansowanym wieku zostaje opuszczony przez swoich krewnych.

„Więź, która łączy twoją autentyczną rodzinę, to nie krew, ale wzajemny szacunek i radość.”

-Richard Bach-

Niepokojące jest to, że do niedawna był to wyjątek. Teraz jednak, choć nie jest to większość, jest to wciąż częsty i rosnący scenariusz. Liczba osób, które nie decydują się na małżeństwo wzrosła, a liczba rodzin, które mają tylko jedno dziecko jest również znacznie wyższa.

Życie bez rodziny czyni nas bardziej wrażliwymi

Koncepcja „rodziny” jest bardzo wyidealizowana. Prawda jest taka, że w rodzinach zawsze są problemy. Tak jak w przypadku małżeństw, rodziny są również pełne sprzeczności. Składają się z ludzi, a więc zawsze istnieje mieszanka szlachetnych uczuć i negatywnych namiętności.

Niemniej jednak, zazwyczaj związki rodzinne są silniejsze niż te, które tworzymy z innymi. Jak to się mówi, „krew jest gęstsza od wody”. Nawet wśród krewnych, którzy nie rozumieją się zbyt dobrze, związki krwi często implikują pewien poziom przywiązania do siebie nawzajem.

To dlatego życie bez rodziny czyni nas bardziej wrażliwymi. To prawda, czasami rodzina jest ogromnym źródłem fizycznego lub psychologicznego ryzyka. Jednak ten, kto ma rodzinę, która jest mniej lub bardziej zdrowa, jest lepiej chroniony przed niebezpieczeństwami życia.

Samotność jako wybór

Mówi się, że prędzej czy później wszyscy będziemy musieli zmierzyć się z samotnością. Albo dlatego, że nie ma nikogo, do kogo moglibyśmy się zwrócić, albo dlatego, że inni po prostu nie są dostępni, aby nam pomóc. I to jest prawda, czy jesteś z rodziną, czy bez niej. Wszyscy musimy się na to przygotować emocjonalnie.

Czy można żyć bez rodziny i nadal być szczęśliwym? Odpowiedź brzmi: tak. Ludzie są obdarzeni niesamowitą zdolnością adaptacji, która pozwala nam radzić sobie w każdych okolicznościach.

Jedyną naprawdę ważną rzeczą jest to, aby ten stan był owocem świadomego wyboru. Ponieważ albo dobrowolnie zdecydowaliśmy się na takie życie, albo ponieważ okoliczności były takie, że osoba może zaakceptować to życie bez zmiany ogólnego kursu.

Gdy życie bez rodziny jest stanem, do którego jesteśmy zmuszeni, sprawy mogą wyglądać zupełnie inaczej. To może być bardzo bolesne. Może również prowadzić do strachu i niepokoju, które ostatecznie prowadzą do chorób fizycznych, a nawet śmierci.

Myśl o przyszłości i pchaj się do przodu

Jest taki moment w życiu, kiedy każdy powinien określić jak bardzo życie bez rodziny ma dla niego znaczenie. Czasami po prostu pozwalasz, by czas mijał, nie stawiając czoła temu problemowi. Ale przyjdzie czas, kiedy może być już za późno.

Jeśli uznamy, że życie z innymi jest dla nas bardzo ważne, możemy podjąć decyzje i działania, aby tak właśnie żyć. W końcu okoliczności naszego życia nie spadają z nieba; trzeba je zbudować. Najpierw w umyśle i sercu, a potem w działaniu. I naprawdę, jest wiele sposobów na zbudowanie rodziny w dzisiejszych czasach. Możemy przetasować nasze opcje i wybrać tę najlepszą.

Z drugiej strony, jeśli stwierdzimy, że życie z innymi nie jest dla nas tak ważne, musimy przygotować się na przyjęcie kosztów tej decyzji. Są jednak i zalety. Życie bez rodziny nie oznacza pogrążenia się w całkowitej samotności. Istnieją sposoby, aby poczuć, że wszystko i wszyscy są twoim domem.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.