Kto nakręcił pierwszy film z dźwiękiem?

author
2 minutes, 44 seconds Read

Reżyserzy i producenci filmów próbowali dodać dźwięk do filmów w latach 90. XIX wieku. Zazwyczaj była to tylko muzyka na początku lub okazjonalny efekt dźwiękowy tu i ówdzie. Większość prób kończyła się niepowodzeniem, ponieważ dźwięki nie współgrały z akcją. Pod koniec lat 20. technologia umożliwiła wreszcie płynne połączenie dźwięku i akcji. Alanowi Croslandowi przypisuje się stworzenie pierwszego udanego „gadającego filmu”

Silent Films

Filmy były popularne w latach dwudziestych, ale nie tak popularne jak inne formy rozrywki, głównie dlatego, że nie miały ścieżek dźwiękowych, według Wydziału Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Wirginii. Właściciele kin próbowali temu zaradzić, wynajmując orkiestry, które grały na żywo w kinach i zapewniały muzykę, ale dopiero kiedy Western Electric stworzył system dźwiękowy Vitaphone, który pozwalał na nagrywanie dźwięków na woskowe dyski, kompletne ścieżki dźwiękowe zostały w pełni zintegrowane z filmami. Ścieżki dźwiękowe były zapisywane na dyskach, które były odtwarzane podczas wyświetlania filmu na ekranie. Dzięki temu, że projektor i system Vitaphone miały ten sam silnik, ścieżka dźwiękowa mogła być zsynchronizowana z filmem. Początkowo nagrywano tylko muzykę i efekty dźwiękowe. Później dodano dialogi mówione.

Kierownik z wizją

Kiedy bracia Warner wyruszyli, by zaprezentować swój pierwszy film z wykorzystaniem technologii Vitaphone, potrzebowali reżysera, który poradziłby sobie z nieoczekiwanymi zakrętasami, jakie mogą pojawić się w trakcie procesu. Wybrali więc Alana Croslanda, który znany był z tego, że potrafił dogadać się z każdym, łącznie z temperamentnymi aktorami i sceptycznymi inwestorami. Mimo że Warner Brothers uważano wówczas za studio „przestarzałe”, Crosland zgodził się podjąć wyzwanie stworzenia pierwszego filmu z w pełni zintegrowanym dźwiękiem.

Pierwszy mówiący film

Pierwszy film z zsynchronizowaną ścieżką dźwiękową nosił tytuł „Don Juan”. Został on wydany w 1926 roku, a jego reżyserem był Alan Crosland. Film został wyprodukowany specjalnie po to, aby zaprezentować system dźwiękowy Vitaphone. „Don Juan” zawierał zsynchronizowaną muzykę i efekty dźwiękowe – ale bez dialogów – i został okrzyknięty umiarkowanym sukcesem. Mimo to właściciele kin i wielu producentów filmowych nie było przekonanych, że widzowie chcą oglądać obrazy, które zawierają nagrane dźwięki.

Rewolucja filmowa

„The Jazz Singer” był drugim filmem Warner Brothera stworzonym przy użyciu systemu dźwiękowego Vitaphone i odniósł ogromny sukces. Było to szczęśliwe dla Warner Brothers, ponieważ włożyli w ten film wszystkie swoje pozostałe zasoby. Reżyserią ponownie zajął się Alan Crosland, a tym razem do ścieżki dźwiękowej dodano coś nowego – mówione dialogi. Według IMDb film był „częściową talkie”, ponieważ zawierał tylko około 281 mówionych słów. Mimo to, widzowie go pokochali, a film zarobił ponad 3 miliony dolarów, co w tamtych czasach było ogromną sumą. W rezultacie Crosland szybko stał się znany jako najbardziej doświadczony reżyser dźwięku w Hollywood.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.