Ostatni sekret Fridy Kahlo wreszcie ujawniony

author
4 minutes, 24 seconds Read

Zawsze była jedną z najbardziej boleśnie osobistych artystek, tworząc serię autobiograficznych płócien, które dotyczyły wszystkiego, od konsekwencji strasznych obrażeń, jakich doznała w wypadku tramwajowym, po jej aborcję. Ale w końcu jedyna część życia meksykańskiej artystki Fridy Kahlo, która pozostała w tajemnicy – na polecenie jej byłego męża, malarza Diego Rivery – została ujawniona w nowej książce opublikowanej w Meksyku.

Odnosi się ona do treści serii listów, które Kahlo wymieniła ze swoim lekarzem i powiernikiem po tym, jak poroniła w 1932 roku, opisując zdruzgotanie, jakie poczuła, gdy zdała sobie sprawę, że nigdy nie będzie mogła mieć dziecka Rivery. Nowy materiał z pewnością uzupełni biografię jednej z najbardziej fascynujących artystek XX wieku, której barwne życie, w tym rzekomy romans z Trockim, rywalizowało z jej sztuką.

Wyznanie Kahlo, Mój ukochany lekarz, to dwujęzyczna kompilacja listów, które wymieniała z doktorem Leo Eloesserem w latach 1932-1951, a które pozostawały w ukryciu przez 50 lat po jej śmierci. Kahlo zawsze zaczynała swoje listy od zwrotu „Mój ukochany lekarz”, Doctorcito querido. Stąd tytuł książki.

Prywatne listy, opublikowane w miesiącu stulecia jej urodzin, zostały na polecenie Rivery zamknięte w kufrach i szafkach w jej domu w mieście Meksyk. Rivera, 20 lat starszy od Kahlo, pozostawił ścisłe nakazy opiekunom swojego zaufania, aby nie otwierać listów aż do 15 lat po jego śmierci w 1957 r.

Jednakże jeden z patronów Rivery pozostawił kolekcję ukrytą za ścianami łazienki w domu, który zmienił się w muzeum, obawiając się, że może ona zawierać informacje, które mogłyby naruszyć wizerunek pary. Kuratorzy otworzyli kufry w 2004 r., rok po śmierci mecenasa.

„Czuła się przygnębiona, ponieważ bardzo chciałaby mieć małego Dieguito, ale jej marzenie się nie spełniło”, powiedziała Isabel Granen Porrua, odpowiedzialna za renowację i kompilację materiałów znalezionych w domu.

Niezdolność Kahlo do urodzenia dziecka, po obrażeniach, których doznała w wypadku tramwajowym, była jej boleśnie bliska. Dokonała jednej aborcji, kiedy stało się jasne, że jej zdrowie nie pozwoli jej na kontynuowanie ciąży. Kiedy kilka lat później ponownie zaszła w ciążę, poroniła.

Dwanaście dni po poronieniu napisała do doktora Eloessera: „Doctorcito querido: Chciałam do Pana napisać dłużej, niż może Pan sobie wyobrazić. Tak się cieszyłam na małego Dieguito, że bardzo płakałam, ale to już koniec, nie można nic innego zrobić, jak tylko to znieść.”

W 1931 roku pisała do niego: „Nie maluję ani nic nie robię. Nie lubię tutejszych „wyższych sfer” i czuję lekką wściekłość przeciwko tym wszystkim tłustym kotom, ponieważ widziałam tysiące ludzi w strasznej nędzy.’

Kahlo zadedykowała nawet Eloesserowi autoportret w 1940 roku: 'Namalowałam mój portret w roku 1940 dla doktora Leo Eloessera, mojego lekarza i najlepszego przyjaciela. Z całą moją miłością. Frida Kahlo.”

W listach autorka opowiada o pierwszych dniach ciąży, wcześniejszej aborcji i dokuczliwym bólu pleców spowodowanym wypadkiem tramwajowym w 1925 roku.

W ciągu swojego życia była operowana ponad 30 razy. Część nogi amputowano jej na kilka miesięcy przed śmiercią w 1954 roku. To właśnie podczas jednej z wizyt w szpitalu w San Francisco poznała Eloessera.

Eloesser odegrał kluczową rolę w jej związku z Riverą. W listopadzie 1940 roku przekonał ją do pogodzenia się i poślubienia Kahlo po raz drugi. Diego bardzo cię kocha, a ty kochasz jego. Jest też tak, i wiesz o tym lepiej niż ja, że oprócz ciebie ma dwie wielkie miłości: 1) malarstwo 2) kobiety w ogóle. Nigdy nie był, ani nigdy nie będzie monogamiczny”, napisał lekarz w jednym z listów do Kahlo.

Zaufanie Kahlo do lekarza wciąż rosło, a ona nawet powiedziała mu, że jest zazdrosna o Guadalupe Marin, pierwszą żonę Rivery i matkę jego dwóch córek.

„Proszę, nie gniewaj się na mnie z powodu tego, co powiem: dziś rano, kiedy zaprosiłeś mnie na koncert, byłam zdecydowana pójść, żeby cię uszczęśliwić i zobaczyć, ale kiedy dowiedziałam się, że Diego zaprosił do swojej loży przyjaciół tej Marin, której nie znoszę, straciłam ochotę, żeby pójść. Wolę mówić do Ciebie szczerze, ponieważ wiem, że mnie rozumiesz i wybaczysz mi zmianę zdania.”

Listy znajdują się wśród 30 000 innych przedmiotów przechowywanych w jej domu długo po jej śmierci i są obecnie wystawione wśród fotografii, notatek, szkiców, czasopism, książek i części garderoby w jej byłym domu rodzinnym w Mexico City i Palacio de Bellas Artes, najważniejszym centrum kulturalnym kraju. Osiemdziesiąt procent tych materiałów jest pokazywanych publicznie po raz pierwszy. Inne przedmioty wystawione z okazji setnej rocznicy jej urodzin to zdjęcia rentgenowskie złamanych pleców Kahlo, bilet na trolejbus i kartka z pocałunkiem poplamionym szminką.

Tematy

  • Wiadomości ze świata
  • The Observer
  • Art
  • Frida Kahlo
  • Share on Facebook
  • .

  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.