Parafrazując Brooksa Hatlena: świat się cholernie spieszy. Ale bez względu na to, jak szybko można zarobić milion, zamówić pizzę przez telewizor czy umrzeć na świńską grypę, osiągnięcie sławy to wciąż zazwyczaj proces, rzadko wydarzenie.
Ekcyklopedia nie powinna poruszać się z prędkością błyskawicy, by dotrzymać kroku wyścigowi szczurów. W rzeczy samej, jako zapis historii musi z konieczności pozostawać kilka kroków za bieżącymi wydarzeniami, obserwując, słuchając, rozważając, spierając się, trawiąc dorobek ludzkości. Nawet jeśli nie ma wątpliwości, że dany temat jest godny uwagi, nasza polityka oryginalnych badań wymaga od nas, abyśmy poczekali, aż wiarygodne źródła wtórne będą w pełni gotowe, zanim jeszcze włożymy buty. Jak ujął to jeden z edytorów, Wikipedia powinna być „za piłką – to znaczy: nie prowadzimy, tylko podążamy”. Oczywiście, niektóre tematy przyciągają natychmiastową lub szybką uwagę i obszerne analizy wtórne, na przykład nowe narodziny królewskie lub kontrowersje wokół karykatur Islam vs. Dania. Ale są to wyjątki i każdy lub coś, którego wzrost do sławy nie został oznaczony z historią na Nine O’Clock News powinny być przygotowane do oczekiwania, aby złagodzić do bycia notable.
W skrócie, świat nie skończy się jutro. Jeśli tak się stanie, nie będziemy potrzebować Wikipedii. Jeśli tak się nie stanie i jeśli Wikipedia ma być długoterminowym, szanowanym i rzetelnym źródłem informacji – być może nawet „Encyklopedią przyszłości” – możemy pozwolić sobie na nie spieszyć się z decyzjami o tym, co do niej wpuszczamy i kiedy otwieramy drzwi.
.