W 1919 roku, w oczekiwaniu na zbliżającą się zagładę prohibicji, pionierski nowojorski toksykolog Alexander Gettler ostrzegł urzędników o zaobserwowanym wzroście liczby domowej roboty bimbrowników w całej Ameryce. To było niepokojące. „Jedną z rzeczy, których się obawiał, była epidemia ślepoty” – mówi Deborah Blum, autorka książki The Poisoner’s Handbook: Murder and the Birth of Forensic Medicine in Jazz Age New York, książki o Gettlerze. „W latach 20. ubiegłego wieku faktycznie tak się stało”. Rzeczywiście, między 1920 a 1933 rokiem dziesiątki tysięcy doznały paraliżu lub ślepoty w wyniku spożycia domowej roboty hoochu. Setki, jak się szacuje, zginęły.
Więc tak, to prawda: bimber może zgasić ci światło. Ale dlaczego?
Nie szukaj dalej niż CH3OH, czyli metanol. Ta substancja chemiczna jest uważana za najprostszą formę alkoholu, po prostu grupa metylowa połączona z hydroksylową. Ale ta prostota nie jest równoznaczna ze słabością. Wręcz przeciwnie. „Zaledwie dziesięć mililitrów spożytego metanolu może spowodować trwałą ślepotę” – twierdzi dr Bruce Goldberger, szef medycyny sądowej i dyrektor ds. toksykologii w University of Florida’s College of Medicine. Pod względem koloru i zapachu metanol jest bardzo podobny do etanolu, alkoholu bezpiecznego dla człowieka. Jedynym haczykiem jest to: „Jeśli wypijesz tyle samo metanolu, co etanolu, umrzesz” – mówi Goldberger. Opłaca się więc być tutaj skrupulatnym.
Przyczyna toksyczności metanolu leży w naszym metabolizmie. Etanol, kiedy jest spożywany, jest rozkładany przez organizm na dwa nieszkodliwe związki: dwutlenek węgla i H20. Metanol, z drugiej strony, staje się formaldehydem, który jest paskudny. Jedną z pierwszych części naszego systemu nerwowego, którą ta trucizna atakuje jest nerw wzrokowy.
Naturalny produkt uboczny procesu destylacji, metanol jest normalnie usuwany z trunków. Ale błędy się zdarzają – niestaranny 'shiner może zostawić go przez pomyłkę. Destylator może być również zbudowany z kiepskich materiałów, pozwalając na przedostawanie się do środka niebezpiecznych substancji chemicznych, takich jak ołów, który został również powiązany ze ślepotą. Najważniejsza przy bezpiecznym spożywaniu bimbru jest świadomość, skąd on pochodzi. Dlatego Blum, która dorastała w Georgii i Luizjanie, przypomina sobie zasadę, którą kierował się jej ojciec: „Know your 'shiner.”
Chcesz również wiedzieć, co tak naprawdę jest destylowane. Początki bimbru sięgają końca XVIII wieku, kiedy to Szkoci i Irlandczycy przybyli na wzgórza Appalachów i przywieźli ze sobą receptury swoich trunków. Zazwyczaj używano zacieru kukurydzianego, ale do destylatora można włożyć każdą substancję organiczną – jeden niesławny przypadek z czasów prohibicji dotyczył golarzy z Tennessee, którzy zostali przyłapani na destylacji trującego bluszczu. Ponownie, poznaj swojego 'shinera.
Dzisiaj, ze specjalną licencją i opłatą, bimber jest legalny do produkcji w Ameryce; incydenty w rodzaju tych doświadczonych w przeszłości są rzadkie i dalekie od siebie. Ale w innych częściach świata, w miejscach takich jak Pakistan i Indie, gdzie alkohol jest zakazany, katastrofy związane z piciem są na porządku dziennym. Jeden tragiczny wypadek w Bombaju spowodował ponad 100 ofiar śmiertelnych z powodu złej partii bimbru.