Jadalna dieta do pielęgnacji skóry

author
9 minutes, 20 seconds Read

Credit: Marco Melgrati

Biochemik Margreet Vissers ma wspólnego wroga z firmami produkującymi kosmetyki do pielęgnacji skóry: wysoce niestabilne wolne rodniki, które uszkadzają komórki i atakują DNA. Jej najnowsza praca, w której bada wpływ witaminy C na zdrowie skóry, nie koncentruje się jednak na opracowywaniu nowych kremów czy balsamów. „Byłem znany z tego, że powiedziałem firmom kosmetycznym, 'wiesz, że prawdopodobnie lepiej byłoby zjeść swój produkt niż go wcierać'”, mówi Vissers, który kieruje Centrum Badań nad Wolnymi Rodnikami na Uniwersytecie Otago w Christchurch, Nowa Zelandia.

Taki komentarz odzwierciedla rosnącą świadomość roli żywienia w zdrowiu skóry. Skóra jest największym organem w organizmie, obejmującym około 10-15% masy ciała. Pomaga chronić ciało przed zagrożeniami, takimi jak promienie ultrafioletowe, zanieczyszczenia i infekcje, a także nieustannie się odnawia – najbardziej zewnętrzna warstwa, naskórek, odnawia się co miesiąc. Wszystko to wymaga stałego dopływu energii i składników odżywczych.

Dla naukowców takich jak Vissers, jasne jest, że skóra musi być karmiona składnikami odżywczymi, takimi jak witamina C, od wewnątrz. Chociaż nasza skóra jest wystawiona na działanie czynników zewnętrznych, jest stosunkowo niedostępna dla zewnętrznych składników odżywczych, mówi John Casey, który przez dziesięć lat był wiceprezesem ds. badań biologicznych w firmie Unilever w Londynie. Zanieczyszczenia w środowisku mogą się przedostać, ale, jak mówi Casey, który jest obecnie na emeryturze, „składniki odżywcze ważne dla odżywiania skóry są zupełnie inne”. Niezbędne związki, takie jak witaminy, cukry, peptydy i minerały, są często duże i rozpuszczalne w wodzie. „Rzeczy, które stosujesz z topical nie przejdzie tej bariery. Nie przedostaną się do żywych warstw skóry”, mówi.

Rosnąca liczba badań, dotyczących wszystkiego, od strategii przeciwstarzeniowych po ryzyko raka, sugeruje, że dieta może być kluczem do zdrowia skóry. Jednak praktyczne szczegóły są niejasne. Najlepsza rada dotycząca diety zapewniającej zdrową skórę pokrywa się z ogólnymi wytycznymi: spożywaj zróżnicowaną dietę pełną owoców, warzyw i innych nieprzetworzonych produktów spożywczych. Teraz naukowcy muszą przełożyć swoje odkrycia na konkretne porady dotyczące tego, które składniki odżywcze, w jakich ilościach i kombinacjach, zapewnią zdrowie skóry. Jak dotąd okazuje się to trudną propozycją.

Zupa alfabetyczna

Vissers od ponad dekady bada rolę witaminy C w funkcjonowaniu układu odpornościowego, nastroju, zdrowiu psychicznym, a nawet nowotworach. Teraz zaczyna badać powiązania między spożyciem witaminy C a jej poziomem w krwiobiegu i skórze. „Skóra zadaje sobie wiele trudu, aby wchłonąć witaminę C” – mówi Vissers. Porównuje ją do ważnego ogniwa w długim łańcuchu. „Wpływa na tak wiele procesów, że bez niej wiele rzeczy ulegnie załamaniu”. Witamina C jest niezbędna do ochrony przed uszkodzeniami słonecznymi w naskórku, gdzie wychwytuje wolne rodniki wytwarzane przez promienie UV. Może być również zaangażowana w dojrzewanie keratynocytów, komórek tworzących naskórek.

W grubej wewnętrznej skórze właściwej witamina C jest potrzebna do produkcji i utrzymania kolagenu, gąbczastego białka, które nadaje skórze jej podstawową strukturę i pulchny wygląd. Zwiększa również proliferację i migrację fibroblastów, komórek odpowiedzialnych za produkcję kolagenu, oraz reguluje szlaki sygnalizacyjne związane z zapaleniem, wspomagając gojenie się ran.

Osoby stosujące diety ubogie w witaminę C mogą być narażone na ryzyko szkorbutu, stanu, który może powodować nadmierną suchość skóry o brązowym zabarwieniu, nadmierne siniaki i wolno gojące się rany. Ale do tej pory naukowcy mieli niewiele informacji na temat związku między dietą a witaminą C w skórze u zdrowych osób. Vissers i jej zespół dysponują niepublikowanymi danymi wskazującymi, że ilość witaminy C spożywanej przez daną osobę przekłada się bezpośrednio na zawartość witaminy C w jej skórze. Dlatego „można zwiększyć witaminy C w przedziałach skóry poprzez poprawę diety,” Vissers mówi.

Vissers nie jest sam w sondowaniu powiązań między odżywianiem i skóry. Wiele badań koncentruje się na celu utrzymania młodego wyglądu skóry – pulchnej, jędrnej i pozbawionej zmarszczek. Rozproszone badania na komórkach w laboratorium, modelach zwierzęcych i kilku próbach na ludziach potwierdzają również rolę różnych składników odżywczych w zapobieganiu starzenia się skóry. Należą do nich witaminy, nie tylko C, ale również D i E; karotenoidy, takie jak β-karoten, luteina i likopen; oraz substancje chemiczne pochodzenia roślinnego, które można znaleźć w różnych produktach spożywczych, od soi i kurkumy po czekoladę i zieloną herbatę.

Próbki tkanek są przetwarzane do analizy witaminy C na Uniwersytecie Otago w Nowej Zelandii.Credit: Anna Lawrence

Ale pomimo mechanistycznej wiedzy badaczy na temat tego, jak związki takie jak witaminy i minerały mogą działać, naukowcy nadal nie wiedzą zbyt wiele na temat optymalnego spożycia, aby powstrzymać starzenie się skóry. Jedno z badań obserwacyjnych1, które objęło ponad 4000 kobiet ze Stanów Zjednoczonych w wieku 40-74 lat, sugeruje, że dieta bogata w witaminę C i kwas linolowy (kwas tłuszczowy omega-6 występujący w orzechach, nasionach i olejach roślinnych) wiąże się z młodszym wyglądem skóry. Inne badanie2, przeprowadzone na 716 kobietach w Japonii, sugeruje, że najlepszym wyborem mogą być zielone i żółte warzywa.

Badania te są jednak niespójne: w badaniu amerykańskim kobiety, które spożywały mniej tłuszczów, miały młodszy wygląd skóry, natomiast w badaniu japońskim dotyczyło to osób, które spożywały ich więcej.

Wynikiem tego jest kakofonia roszczeń, które mogą być trudne dla konsumentów do sortowania.

Jedna z najbardziej rygorystycznych ocen suplementacji odżywczej do walki ze starzeniem się przyszła w 2014 roku, kiedy Casey i jego koledzy w Unilever opracowali suplement odżywczy i przetestowali go w randomizowanym badaniu kontrolowanym3. Suplement łączył pięć składników, z których każdy miał obiecujące właściwości przeciwstarzeniowe.

Suplement przeciwzmarszczkowy Strength Within zawierał przeciwutleniacze (witaminy C i E), a także likopen, który pochłania promieniowanie UV i pochłania wolne rodniki. Zawierał również izoflawony sojowe, o których Casey mówi, że zwiększają produkcję kolagenu, przynajmniej w kulturach. Ostatnim składnikiem był suplement z oleju rybiego, bogaty w kwasy tłuszczowe omega-3, które zwiększają syntezę kolagenu i mają właściwości przeciwzapalne.

Pod koniec 14-tygodniowego badania przeprowadzonego na 159 kobietach, te, które przyjmowały suplement codziennie, miały zmniejszoną głębokość zmarszczek i skórę zawierającą więcej świeżo zsyntetyzowanego kolagenu w porównaniu z grupą kontrolną. Mając te dane w ręku, spółka zależna Unilever o nazwie Dove Spa wprowadziła suplement na rynek w 2011 roku. Jak twierdzi Casey, wysiłek marketingowy był jednak niewielki, a dwa lata później tabletki zostały wycofane z rynku, gdy spółka zależna została sprzedana. Od tego czasu został ponownie uruchomiony przez Ioma, firmy kosmetycznej w Paryżu, jak Collagen Renew.

Sun signs

Emerging dowody sugerują, że odżywianie może pomóc w zapobieganiu czerniaka. Liczne badania wskazują na witaminę D jako potencjalną obronę przed tym agresywnym nowotworem skóry, który powstaje w wyniku ekspozycji na promieniowanie UV.

Badania in vitro wykazały, że witamina D hamuje proliferację w liniach komórkowych czerniaka4. Badania epidemiologiczne wykazały, że osoby z bardziej zaawansowanymi czerniakami mają niższy poziom witaminy D we krwi niż osoby z mniej zaawansowanymi nowotworami5.

Jajka, mięso, grzyby i wzbogacone produkty mleczne zawierają witaminę D. Jednak po kąpieli w świetle słonecznym skóra może sama wytwarzać tę witaminę. Naukowcy od dawna wiedzą, że odrobina ekspozycji na słońce jest zdrowa dla organizmu z wielu powodów, choć zbyt duża ilość może okazać się szkodliwa. Teraz jednak odkrywają, że umiarkowana ekspozycja na słońce może chronić przed szkodami, jakie powoduje nadmierna ekspozycja. „Światło słoneczne i witamina D mogą być naprawdę ważne dla wyników leczenia czerniaka” – mówi Michael Kimlin, badacz zajmujący się profilaktyką nowotworów na Uniwersytecie Słonecznego Wybrzeża w Brisbane w Australii.

Kimlin i jego zespół wykazali5, że u osób z czerniakiem i niskim poziomem witaminy D częściej występowały grubsze guzy, które generalnie mają gorsze rokowania. Mierząc poziom witaminy D przy diagnozie, zespół był w stanie wykluczyć możliwość, że niski poziom witaminy D wynikał z tego, że ludzie z poważniejszymi czerniakami byli bardziej sumienni w trzymaniu się z dala od słońca w następstwie ich diagnozy.

Ale nadal nie jest jasne, czy sama witamina jest czynnikiem ochronnym. Poziomy witaminy D we krwi mogą być markerem innego ochronnego efektu światła słonecznego, lub innego składnika odżywczego wpływającego na światło słoneczne.

Dla ludzi o średnim ryzyku zachorowania na raka skóry, te ustalenia nie zmieniają zdroworozsądkowej porady, aby nosić krem z filtrem i wychodzić na zewnątrz. Ludzie rzadko stosują wystarczającą ilość filtrów przeciwsłonecznych, aby zakłócić zdolność organizmu do wytwarzania witaminy D. „Raz po raz nasze badania w Australii pokazują, że ludzie, którzy najbardziej chronią się przed słońcem, faktycznie mają najwyższy poziom witaminy D”, ponieważ mają również tendencję do bycia bardziej aktywnymi i spędzania więcej czasu na zewnątrz, mówi.

Ale dla tych z wysokim ryzykiem czerniaka lub tych, którzy już zostali zdiagnozowani, ta linia badań sugeruje, że doustna suplementacja witaminy D może być dobrą strategią. Randomizowana próba suplementacji witaminy D w osobach wysokiego ryzyka może być warta zachodu, mówi Kimlin. Kilka dużych randomizowanych badań jest już w toku, aby zbadać, czy ta strategia może pomóc w zapobieganiu innym formom raka. Ale wstępne wyniki sugerują, że nawet jeśli poziom witaminy D został powiązany z ochroną przed rakiem w badaniach epidemiologicznych, suplementy mogą mieć niewielki wpływ. „Kiedy zaczynasz brać składniki odżywcze na własną rękę, i zaczynasz patrzeć na właściwości przeciwnowotworowe, niekoniecznie replikuje to, co widzimy w badaniach obserwacyjnych,” mówi Kimlin.

Suplementy witaminy D są tak wszechobecne, że trudno jest badaczom ocenić ich działanie przeciwnowotworowe. A różnice w indywidualnej biologii mogą zaciemniać wzorce. Trwające badania Kimlina mają na celu ustalenie, w jaki sposób różnice w genie receptora witaminy D wpływają na ryzyko czerniaka. Ale czy badacze mówią o zmarszczkach czy o czerniaku, punkt sporny jest taki sam: przeskok od ogólnych porad dotyczących zdrowego stylu życia do konkretnych zaleceń dotyczących konkretnego składnika odżywczego pozostaje wyzwaniem, i to nie takim, które zostanie rozwiązane w najbliższym czasie.

.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.