Pandemia COVID-19 spowodowała katastrofę w branży gastronomicznej. Niemal nie ma dnia, byśmy nie słyszeli o kolejnej restauracji, barze czy kawiarni zamykającej swoje podwoje na dobre. Jednak nie wszyscy w branży gastronomicznej odczuwają skutki kryzysu. A przynajmniej nie na tyle, by można było zauważyć wpływ na ich stan konta bankowego. Weźmy jako przykład Johna Taffera. Według celebritynetworth.com, człowiek stojący za Bar Rescue jest obecnie usadowiony na zdumiewającej wartości netto w wysokości 14 milionów dolarów. Z taką fortuną mógłby prawdopodobnie przyjąć kilka ciosów związanych z COVID i nadal wychodzić na wierzch. Więc, jak dokładnie ten 65-letni przedsiębiorca stał się tak oszałamiająco bogaty? Bądźcie czujni, bo zaraz się dowiecie.
The Making of a Millionaire
Czy przedsiębiorcy sami się tworzą, czy są tworzeni? W przypadku Taffera było to po trosze jedno i drugie. Urodzony 7 listopada 1954 roku w Great Neck, w stanie Nowy Jork, Taffer wszedł na świat jako kolejny z długiej linii przedsiębiorców Tafferów. Jego dziadkiem był Saul Suslock, człowiek, który rozpoczął działalność gospodarczą w wieku 15 lat po tym, jak zdecydował, że najlepszym sposobem wykorzystania jego urodzinowej prasy drukarskiej będzie pobieranie opłat od kupców za drukowanie ulotek reklamowych, które następnie wsuwał do gazet w stoisku prasowym rodziców. Firma w końcu przyciągnęła uwagę agencji reklamowej z Park Avenue, która nie tylko kupiła firmę, ale zaoferowała przedsiębiorczemu młodzieńcowi pracę. Saul był później zaangażowany w jedne z najbardziej pamiętnych kampanii reklamowych lat 30-tych. Mając takie dziedzictwo, John miał wiele do zrobienia. „Byłem otoczony przez tych, którzy osiągają więcej niż inni”, wyjaśnia w rozmowie z magzter.com. „Chciałem być taki sam”. Jak się okazuje, jabłko nie spada daleko od drzewa. Taffer być może wszedł w zupełnie inną dziedzinę niż jego dziadek, ale odniósł nie mniejszy sukces.
Po przeniesieniu się do Los Angles we wczesnych latach 70-tych, Taffer podjął pracę jako barman w Barney’s Beanery w West Hollywood. Nie zajęło mu to długo, aby nauczyć się zasad. Pięć lat później dostał swoją pierwszą pracę jako barman w legendarnym klubie nocnym Troubadour w West Hollywood, a nieco ponad dziesięć lat później otworzył swój pierwszy bar. Od tego momentu droga prowadziła już tylko w górę. W ciągu następnych trzydziestu lat Taffer zbudował rozległe przedsiębiorstwo, które obejmowało wszystko, od firm po książki, patenty po programy telewizyjne.
Od barowych napiwków do wielkich pieniędzy
W 1989 roku Taffer opracował nowe, rewolucyjne urządzenie do odtwarzania muzyki. Zaprojektowane jako łatwy sposób na stworzenie specyficznej muzycznej atmosfery w klubie nocnym lub restauracji, zaczęło przynosić pieniądze w wielkim stylu, gdy opatentował swoje dzieło. Więcej pieniędzy wtoczył się, gdy był pionierem idei futbolu pay-per-view z uruchomieniem NFL Sunday Ticket w 1994.
Ale potem rzeczy poszedł gwiezdny. W 2011 roku Taffer zadebiutował na małym ekranie w Bar Rescue, programie telewizyjnym, który śledzi Taffera, jak krzyczy, wrzeszczy i macha rękami na nieszczęsnych właścicieli barów, którzy nie mogliby odróżnić Negroni od Martini, gdyby ich życie od tego zależało. I to działa. Samozwańczy „ratownik barów” nie tylko powstrzymał setki barów przed upadkiem, ale także zdołał przyciągnąć do siebie niesamowite liczby widzów… i trochę poważnej gotówki.
Z siedmioma sezonami pod swoim pasem, „Bar Rescue” zapoczątkował kilka spin-offów, stał się międzynarodowy, a jego gwiazda przeszła drogę od odnoszącego sukcesy właściciela firmy do wielomilionowej legendy. Dało mu to również doskonałą platformę do uruchomienia wielu innych przedsięwzięć, w tym firmy konsultingowej, podcastu zatytułowanego Shut It Down, krótkotrwałego programu Marriage Rescue (program telewizyjny, który spotkał się z ogromną falą krytyki i który The Ringer opisał jako „poradnictwo dla par z dużą ilością wulgaryzmów”), książek (Raising the Bar, przewodnik, jak uczynić biznes barowy opłacalnym, i Don’tBulls*** Yourself, poradnik samopomocy bardzo odmienny od normalnych), linii Mixologist i franczyzy restauracyjnej, Taffer’s Taver.
Causing a Stink
Taffer nie doszedł do miejsca, w którym jest dzisiaj, grając ładnie. Jest głośny i dumny… i czasami mówi i robi rzeczy, których nie powinien. Oznaki tego, że Taffer może być „kłopotem” pojawiały się już na początku lat 80-tych. Potrzebując rozgłosu dla swojego baru, postanowił zorganizować dziesięciotygodniowy konkurs pod nazwą Thanks for the Mammaries, w którym kobiety zostały zaproszone do rywalizacji o powiększenie piersi. Sposób wyłonienia zwycięzcy jest trochę niejasny (i chyba lepiej, żeby tak zostało), ale według portalu mashed.com, jednym z wymogów było oddanie biustonoszy przed i po zabiegu, które później zostały zbrązowione i powieszone nad pisuarami w męskiej toalecie. Z klasą. Mówiąc o tym teraz, mówi: „To były zupełnie inne czasy polityczne. Rzucałem karłami w Long Beach, w Kalifornii. Rzucaliśmy karłami. Więc, to był inny czas.”
Ale podczas gdy czasy mogły się zmienić, Taffer z pewnością nie. Dowód? Wywiad z 2016 roku dla Huff Post, w którym jego komentarze na temat tequili, mezcal i meskaliny są powiązane i mają właściwości halucynogenne przyciągnęły gniew społeczności barmanów, z których większość spędziła niezliczone godziny swojego życia próbując obalić ten sam mit. Jego sugestia, że napiwki powinny być zachowane do końca nocy i jego szczerze dziwny przepis na Old Fashioned nie poszedł w dół dobrze z profesjonalistami albo.
Ale kontrowersje nie zawsze jest tak źle, jak się wydaje. Czasami jest wręcz pomocna. Świat jest pełen ludzi, którzy wiedzą, jak prowadzić biznes. Nie brakuje też ludzi, którzy znają właściwy (i niewłaściwy) sposób mieszania Old Fashioned. Ale jest tylko jeden John Taffer. John Taffer to człowiek, który zbił fortunę na wielkim myśleniu, mądrym inwestowaniu i znajomości wartości dobrze ulokowanego przekleństwa. Co może właśnie wyjaśniać tę 14-milionową fortunę.