Mastering the Om: A Guide for Beginners

author
4 minutes, 7 seconds Read

Czujesz niepokój za każdym razem, gdy intonujesz Om? Naucz się z doświadczenia pisarki Yeleny Moroz Alpert dzięki temu przewodnikowi i filmowi demonstracyjnemu.

Na początku mojej praktyki jogi, często rezygnowałam z intonowania Om. Pomijanie tego miało sens: Moje słabe struny głosowe sprawiały, że brzmiało to jak żałosne, skomlące skomlenie. Nigdy nie mogłam dobrze wyczuć czasu ani wziąć wystarczająco dużo oddechu. Po prostu nie czułem tego.

Dopiero wiele lat później, kiedy zająłem się asztangą, zacząłem cieszyć się na mantrę na początku i na końcu zajęć – chociaż mój dźwięk był wciąż zmącony i czułem się skrępowany w mniejszych klasach.

Zobacz także Do Om czy nie do Om?

Czym jest „Om”?

„Om” jest czymś więcej niż tylko zaproszeniem do rozpoczęcia praktyki. Mówi się, że jest to pierwotny dźwięk zrodzony z wszechświatem. Kiedy wydychamy A-U-M, jego wibracja łączy nas z pierwotnym źródłem stworzenia. Kiedy wykonujemy go prawidłowo, dźwięk rozbrzmiewa od dna miednicy w górę przez czubek głowy, wypełniając ciało pulsującą energią, która jednocześnie wzmacnia i emanuje spokojem.

Quest for Comfort Chanting Om

Zdeterminowana, by odnaleźć tę kosmiczną energię, przejechałam 2000 mil i zapisałam się na każdy warsztat Om-centric na Sedona Yoga Festival.

Zaczęłam od Jogi Om, która odbyła się w sercu Red Rock County. Otoczona wspaniałym tłem prehistorycznego krajobrazu w kolorze rdzy, nasza mała grupa zebrała się na skraju przepaści w kształcie misy, aby odkryć naszą wewnętrzną energię. Podobnie jak dostrajanie asan poprzez zabawę z równowagą i ustawieniem, kalibracja Om wymaga praktyki. Zanim będę miała szansę otworzyć usta, Roxanne Wessel, instruktorka warsztatów i prowadząca wędrówki dla Sedona Spirit Yoga & Hiking, mówi mi, żebym otworzyła plecy, w których mieści się nieświadomość. „Otwierając plecy z wdechem, przyjmujesz oddech jako dar i zapewniasz przestrzeń” – mówi. „Czyniąc to, oczyścisz zacienione miejsca i napięcia wewnątrz”. Gdy wciągam jałowe powietrze Arizony, moje plecy rozszerzają się, a ja natychmiast czuję się wyższa, potężniejsza. Następnie przechodzimy do dźwięków skal – do, re, mi, fa, so, la, ti, do – aby obudzić czakry. Ta muzyczna pionizacja przygotowuje mnie do tego, co nastąpi później: wyizolowania wibracji wewnątrz. Kiedy śpiewam „vam-vam-vam”, mój żołądek cicho nuci „yam-yam-yam”, a moja klatka piersiowa wypełnia się plemiennymi bębnami. Moje struny głosowe są strunami napinanymi z każdym „ham-ham-ham”. „Wyślij swoją energię w górę i na zewnątrz,” radzi Wessel. Czuję potężną wibrację-jak śpiewająca misa-pętla w mojej głowie, gdy brzmię nosowe „ing-ing-ing.”

Zaskoczony, że moje ciało rzeczywiście pracuje w tandemie z moim głosem, zdaję sobie sprawę, że to pierwszy raz, kiedy nie próbuję naśladować nieuchwytnego dźwięku-jestem dźwiękiem.

Zobacz też Wyższy Hum: Breath and Mantra Meditation

How To Om: A Tutorial

Uzbrojony w nowo nabytą pewność siebie, udaję się na warsztat prowadzony przez czcigodnego Ramę Jyoti Vernona, który rozkłada Om sylaba po sylabie-a-ā-u-ū-m-(ng)-(cisza). Om Ramy jest niepodobny do niczego, co wcześniej słyszałem. Ten soft-spoken kobieta staje się megafon dla ostatecznego wibracji, że echo przez room.

Jej samouczek jest dość proste: Aby wybrzmieć pierwsze dwie sylaby, otwórz szeroko usta, jakbyś chciał wchłonąć pełnię wszechświata. Zaciśnięcie warg pomaga rozciągnąć kolejne dwie sylaby. „To tak, jakby obie strony mózgu połączyły się w strzałę, która jest wysyłana z ostrością” – mówi. Umieść czubek języka na dachu ust, aby wybrzmieć dwie ostatnie sylaby, m i ng, które symbolizują zakończenie cyklu tworzenia. Pozwól, aby cisza spłynęła po tobie przed ponownym wdechem.

Poza fonetyką, najważniejszą lekcją, jakiej mnie uczy, jest to: „Wydech jest stanem bez ego”, mówi. „Ja nie wykonuję Om, Om wykonuje się przeze mnie.”

Zobacz jej demonstrację wideo>>

Finding Your Om

Wszystko to wprowadzam w życie na zajęciach Saula Davida Raye’a, Power of Om, gdzie wspólnie intonujemy przez 20 minut. Myślę o ćwiczeniach Red Rock i oddycham głęboko przez plecy, delektując się każdą sylabą i wibracją, która przeze mnie przechodzi. Magiczne arie otulają mnie i obmywają, gdy dostrajam się do mojego własnego Om. Nie boję się już mojego głosu i zamiast tego wizualizuję bulgoczące źródło w dole mojego brzucha, budujące prędkość, gdy bada moją klatkę piersiową, gardło i w końcu wychodzi przez koronę mojej głowy jak fontanna, a następnie delikatnie kapie do basenu w mojej miednicy.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.