Jak przerwa dziękczynna zbliżała się do końca, Eva Zhang ’23 zarezerwowała wycieczkę OurBus do Itaki wyruszającą z jej rodzinnego miasta w Connecticut.
Ale kiedy OurBus odwołał większość swoich kursów z powodu burzy śnieżnej, Zhang znalazła się w autobusie CoachUSA Shortline, który wpadł bokiem w zarośla w drodze powrotnej do Cornell.
„Wszyscy bali się, że znowu się rozbijemy”, powiedziała Zhang w wywiadzie dla The Sun. „Kierowcy wiedzieli, co robią, ale pogoda była również naprawdę zła.”
Zhang był jednym z wielu studentów, którzy wzięli do mediów społecznościowych, aby zrelacjonować swoje kłopoty z podróżowaniem z powrotem do Ithaca w niedzielę. Burza śnieżna, która rozpoczęła się w niedzielę i trwała do poniedziałku, spadła prawie stopa śniegu w Ithaca.
Wielu studentów czuło się przyciśniętych do powrotu do kampusu, zanim zajęcia zostały zaplanowane do wznowienia. Podczas gdy sąsiednie uniwersytety, takie jak Ithaca College i Binghamton University ogłosiły swoje poniedziałkowe zamknięcie w sobotę, Cornell czekał, aby ogłosić odwołanie zajęć aż do niedzielnego południa. Tak więc studenci skończyli w pociągach, samolotach i samochodach, próbując wrócić do kampusu w środku burzy.
Odkąd autobus Shortline poślizgnął się, zablokował cały ruch na autostradzie, Zhang powiedział. W poście na Reddit, Zhang dodał, że policja stanowa musiała interweniować, podczas gdy Shortline zorganizował dla nowego autobusu, aby przejąć resztę podróży. Autobus wyruszył trochę po 10:15 z Port Authority na Manhattanie, ale wśród śniegu, śniegu i oblodzonych dróg, ostatecznie zajęło dziewięć godzin, aby autobus dotarł do Cornell. Ta podróż zazwyczaj trwa cztery do pięciu godzin.
W oświadczeniu dla The Sun, John Carberry, rzecznik Cornell, powiedział, że Uniwersytet „ściśle monitoruje wszystkie główne wydarzenia pogodowe.” Carberry dodał, że University’s Office of Emergency Management również otrzymał kilka briefingów z National Weather Service w dniach poprzedzających burzę.
Gdy studenci jechali z powrotem do kampusu w niedzielę, wielu wyjechało rano tylko po to, aby dowiedzieć się w środku ich dojazdu, że mieli dodatkowy czas na powrót do Cornell. Brian Filipek ’21 wyjechał z Hastings-on-Hudson w stanie Nowy Jork o 9 rano i dotarł do Ithaca około 16:30 – podróż trwała prawie osiem godzin.
„Próbowałem wyjechać wcześnie, aby uniknąć większości burzy, ale i tak skończyło się na tym, że zostałem w nią złapany” – napisał Filipek w wiadomości. „Myślałem, że mam zajęcia, dopóki nie byłem trzy godziny na drodze.”
Podczas swojej podróży, Filipek zrelacjonował świadkowanie około pięciu wypadków samochodowych, i powiedział, że autobusy Shortline jechały „jak maniacy”, jak widział autobusy jadące z prędkością prawie 50 mil na godzinę na oblodzonych drogach.
Filipek wziął do grupy Cornell’s Facebook meme podzielić się swoimi frustracjami z doświadczenia, twierdząc, że autobus Shortline „prawie wpadł w poślizg” do jego samochodu.
Aris Agarwala ’21 opuścił New Jersey o 10:30 rano, ale skończyło się na powrocie do domu z powodu złych warunków drogowych i wielu wypadków, które widział podczas dojazdu.
„Byłem dość sfrustrowany”, powiedział Agarwala. „Byłem pod wrażeniem, że nadal będziemy mieć szkołę i jazdę na drodze, myślałem sobie, jak niebezpieczne to było.”
Agarwala powiedział, że widział cztery wypadki z rzędu na autostradzie I-80 – jeden samochód był w rowie, dwa samochody zderzyły się i jeden uderzył w barierę ochronną.
„Myślałem, 'to mógłbym być ja’,” Agarwala said.
W niedzielę, Port Authority również odwołał wszystkie wycieczki wychodzące z Nowego Jorku do Ithaca. Autobus Uniwersytetu Campus to Campus nadal miał odjeżdżać z nowojorskiego klubu Cornell o godzinie 19:00 w niedzielę – mniej więcej wtedy, gdy zaczął się gromadzić śnieg. W poście na Reddit, jeden ze studentów napisał: „Mój autobus C2C z NYC właśnie odjechał. Naprawdę mam nadzieję, że nie umrę.”
Aidan Mahoney ’22 – który również był na C2C – powiedział The Sun, że czuł się tak, jakby musiał wziąć autobus. W przeciwnym razie nie dotarłby do kampusu aż do środy.
Niektórzy studenci również doświadczyli opóźnień lotów, odwołanych lotów i utknęli na lotniskach na wiele godzin.
Podczas wizyty u przyjaciela w Houston podczas przerwy, Diya Chopra-Malik ’22 pospieszyła się, aby zarezerwować wczesny lot, gdy tylko usłyszała o burzy. Po locie z Houston do Waszyngtonu, Chopra-Malik próbowała zarezerwować dwa loty do Ithaca, ale oba zostały odwołane z powodu śniegu. Teraz Chopra-Malik nie może wrócić do kampusu aż do wtorku.
„Myślę, że powinno być ogłoszone co najmniej dwa dni wcześniej” Chopra-Malik napisał w wiadomości do The Sun. „Mogłem czekać w domu mojego przyjaciela, aż pogoda się poprawi.”
Megan Peterson ’21 przybyła na lotnisko Minneapolis-St. Paul w niedzielę o 5 rano na lot do Detroit. Po tym jak Peterson wylądowała w Detroit, wszystkie loty do Nowego Jorku zostały odwołane, a ona musiała zostać w Detroit na noc. Peterson udało się dostać ostatnie miejsce na lot do Ithaca w poniedziałek, ostatecznie przybywając do kampusu wieczorem.
„Myślałem, że to było obsługiwane bardzo słabo,” Peterson napisał w wiadomości do The Sun. „y czas Cornell anulowane, każdy był już na drodze lub na lotnisku próbuje wrócić w niebezpiecznych warunkach.”
.