Wyobraź sobie taką sytuację: Siedzisz w pokoju badań i wchodzi pielęgniarka, aby się z Tobą przywitać. Ma na sobie szpitalny fartuch, a jej ramiona są nagie z wyjątkiem rękawów z tatuażami.
Czy brzmi znajomo? Prawdopodobnie nie. Ale może to być bardziej powszechny scenariusz, ponieważ szpitale w całym kraju łagodzą od dawna obowiązujące ograniczenia dotyczące ubioru, w tym jeden stwierdzający, że wszelkie widoczne tatuaże muszą być zakryte.
Indiana University Health, do której należy 16 szpitali, ogłosiła niedawno, że na początku tego roku porzuciła swój 50-stronicowy dress code na rzecz 5-stronicowego dokumentu. W procesie, oni nixed zasady, które stwierdziły, że pielęgniarki nie mogą mieć nienaturalne kolory włosów lub mieć widoczne tatuaże. Elizabeth Dunlap, dyrektor ds. zasobów ludzkich i Michelle Janney, szefowa pielęgniarek, wyjaśniły, że polityka, która weszła w życie w kwietniu, jest częścią większej koncentracji na „przejściu od organizacji opartej na zasadach do kultury opartej na wartościach.”
I jak dotąd, pracownicy z zadowoleniem przyjęli zmianę.
„Mieliśmy jednego członka zespołu, który był bardzo podekscytowany możliwością przefarbowania włosów na różowo w ramach wsparcia świadomości raka piersi”, Dunlap powiedziała TODAY Health. „To było coś, co zawsze chciała zrobić, ale było to sprzeczne z naszą polityką dress code, ponieważ nie był to naturalny kolor, więc kiedy znieśliśmy ten wymóg, była podekscytowana.”
Inny pracownik, który ma tatuaże na przedramionach, był w końcu w stanie przejść do działu, dla którego zawsze chciała pracować, ale który wymaga od pielęgniarek „szorowania się”, co oznacza, że musiałaby podwinąć rękawy i odsłonić tatuaże, co wcześniej było niedozwolone.
Wiele osób jest zaskoczonych, gdy dowiaduje się o surowych zasadach ubioru, z jakimi borykają się niektóre pielęgniarki. W zeszłym roku post na Facebooku od człowieka z Ohio poszedł wirusowo, kiedy wyraził szok i „zamieszanie” na temat polityki szpitalnej dotyczącej tatuaży, wyjaśniając, że jego własna mama jest pielęgniarką z tatuażami. „Moja mama ma więcej tatuaży niż mogę zliczyć i nigdy, przenigdy nie wpłynęło to na jej etykę pracy”, napisał w poście, który został udostępniony ponad 125,000 razy.
Choć miejsca pracy w ogóle mogą stać się bardziej akceptujące tatuaże i swobodne kody ubioru w ostatnich latach, szpitale były wolniejsze do adaptacji. Ale to może się wkrótce zmienić: Pod koniec ubiegłego roku Mayo Clinic podobno ogłosiła, że wdraża nowy dress code w 2018 roku, który pozwoliłby pielęgniarkom i lekarzom na posiadanie widocznych tatuaży.
A inked-up opiekunowie mają nadzieję, że inne miejsca pracy zrobią to samo.
„Mam tatuaże na obu ramionach, aż do ramion, aż do nadgarstków”, Nacole Riccaboni, pielęgniarka opieki krytycznej w Florida Hospital w Orlando, powiedziała TODAY. „Więc moje całe ramiona są pokryte, i to jest zdecydowanie coś, co było barierą. Pracuję w szpitalu, w którym tatuaże muszą być zakryte i myślę, że to po prostu smutne, ponieważ moje są o mojej rodzinie i moim synu, i są dla mnie symbolami nadziei. Chciałabym móc pokazać je pacjentom, ponieważ czasami potrzebują oni tych symboli nadziei.”
Jak ona to widzi, tatuaże są sposobem na połączenie się z ludźmi.
„Pracuję na oddziale intensywnej terapii (ICU)”, kontynuowała Riccaboni. „Zdecydowanie spotykasz ludzi, którzy nie są w świetnych warunkach, a ja widzę ich tatuaże i pytam, co one dla nich znaczą. Zawsze jest tam jakaś historia.”
Riccaboni, która nosi koszulę z długim rękawem do pracy każdego dnia, dodała, że rozumie dlaczego jej miejsce pracy nie pozwala na widoczne tatuaże. Ale ma nadzieję, że w miarę jak coraz więcej ludzi będzie miało tatuaże, stereotypy na ich temat będą zanikać.
„Czasami ludzie myślą, że tylko kryminaliści mają tatuaże,” powiedziała. „Ja mam tytuł magistra. Mogę się tobą zaopiekować.”
Czasami ludzie myślą, że tylko kryminaliści mają tatuaże. Ja mam tytuł magistra. Mogę się tobą zaopiekować.
Kenzie Dierschke, asystentka patologii języka mowy w Big Lake w Teksasie, nie widzi problemu z pracownikami służby zdrowia, którzy mają widoczne tatuaże: „Mają takie samo wykształcenie jak ktoś, kto nie ma tatuażu”, powiedziała TODAY.
Choć Dierschke pracuje teraz w szkole, kiedyś pracowała w szpitalu i nikt tam nigdy nie powiedział wiele o tatuażu w kształcie róży, który ma na ramieniu.
„Szczerze mówiąc, nie wiem nawet jaka była ich polityka, ale im więcej tam pracowałam, zdałam sobie sprawę, że sekretarka w moim dziale pokazała swoje tatuaże na ramieniu, a ja zaczęłam pokazywać swoje i nikt nie robił z tego wielkiej sprawy,” powiedziała Dierschke.
Caitlin Hansel, pielęgniarka pediatryczna, która pracuje w szpitalu w Indianapolis, powiedziała TODAY w e-mailu, że ma kilka tatuaży na ramieniu, które są widoczne w pracy.
„Właściwie dostaję wiele komplementów i pytań na temat moich tatuaży”, powiedziała Hansel. „Nigdy nie miałam nikogo, kto powiedziałby coś negatywnego.”
Nie wszystkie miejsca pracy są tak pobłażliwe. Dunlap i Janney nie wiedzą o żadnych innych sieciach szpitali, które wprowadziły zmiany podobne do ich, ale wierzą, że jest to coś, co więcej osób rozważy w przyszłości. A oni już widzą korzyści, z perspektywy firmy.
„Widzieliśmy znaczny wzrost aplikacji pielęgniarskich, znaczną redukcję naszego wskaźnika wakatów,” powiedział Janney. „Nasz wskaźnik rotacji pielęgniarek w pierwszym roku pracy jest o połowę niższy od średniej krajowej. Widzimy więc, że nasze wskaźniki zmierzają w naprawdę pozytywnym kierunku.”
„Ta wiadomość – że ci ufamy – podnosi (pracowników) na duchu w znaczący sposób,” dodała.
.