No Games: Why I Always Tell Men How I Feel, And You Should Too

author
4 minutes, 29 seconds Read

Innego dnia, próbowałem zdecydować, czy powinienem powiedzieć temu facetowi, że jestem w nim.

To był środek dnia pracy, a my nawet nie mieliśmy rozmowy tego dnia, więc moim planem było po prostu wypaplać to bez dostarczania żadnego prawdziwego kontekstu, dlaczego zdecydowałem się to zrobić w tym konkretnym momencie.

Na początku, byłem przerażony, że wychodzę jako zbyt abrazyjny i odrażająco przypadkowy. Ale po debatowaniu z kilkoma przyjaciółmi o tym, zdecydowałem się po prostu go for it.

Więc, na coś jak 3 pm we wtorek, I arbitralnie tekstem człowieka, o którym mowa i wyznał moje uczucia. (Dla zapisu, wziął cztery godziny, aby odpowiedzieć, ale ostatecznie jego odpowiedź była pozytywna, jeśli zastanawiałeś się).

Jestem notoryczny dla tego zachowania. Nigdy nie waham się powiedzieć komuś, co czuję, nawet jeśli robienie tego w tym konkretnym momencie może nie być najlepszym pomysłem.

Wyznałem moje uczucia znikąd, w niewygodnych okolicznościach, podczas walk i długo, długo po tym, jak zostałem porzucony. I, tak, za każdym razem byłem trzeźwy.

Przyznam, że wyniki nie zawsze były tak wspaniałe, ale to na pewno jak cholera nie powstrzymało mnie od robienia tego. W rzeczywistości czuję się dość wzmocniony przez moją skłonność do wybuchania.

Nie lubię grać w gry.

…do pewnego momentu.

Każdy lubi dobry pościg na początku. Zawsze fajnie jest trzymać drugą osobę w domysłach za pomocą zalotnych banerów, niejasnych seksualnych odniesień i przypadkowego dotykania ramion. Nie jestem jednym z tych, którzy unikają odrobiny tajemnicy i intrygi.

Po pewnym czasie, chociaż, nudzę się tym. Nudzę się nie wiedząc, gdzie „rzecz” idzie, jeśli to nawet idzie gdziekolwiek, lub jeśli powinienem kontynuować umieszczanie energii emocjonalnej do niego.

Więc, po kilku tygodniach lub tak, będę prawie zawsze powiedzieć facetowi, jak się czuję. To tylko część naturalnego postępu dla mnie.

Wiem, jak używać moich słów.

Kiedy podejmuję decyzję, aby coś powiedzieć, nigdy nie walczę z dokładnie tym, jak to powiedzieć.

Dla jednego, jestem pisarzem i używam moich słów dla życia, więc gra słów przychodzi mi całkiem naturalnie.

Ale na innym poziomie, zawsze wypowiadam moje uczucia na tyle wcześnie w „związku”, kiedy są one jeszcze swobodne i nie rozwinęły się w pełni w obsesyjne zauroczenie (jeszcze), co oznacza, że łatwo jest mi kontrolować jak moje słowa pasują do moich emocji.

Nie czekam aż do momentu, w którym nie mogę już tego znieść i eksploduję wszystkie uczucia, które zostały zbudowane. I keep it lighthearted and casual.

I just take a deep breath and tell him that I’m into him, that I enjoy spending time with him and would like to do more of that. I mam nadzieję na najlepsze.

Wolę być odrzucona niż naciągana.

Dla mnie, bycie naciąganą zbyt długo jest gorsze niż odrzucenie.

Wolę zdusić sytuację w zarodku tak szybko jak to możliwe niż radzić sobie z tymi męczącymi tygodniami nie wiedząc czy jego teksty oznaczają, że mnie lubi czy jest po prostu znudzony.

Wiem też jak szybko moje uczucia mogą wymknąć się spod kontroli, więc chciałabym wiedzieć raczej wcześniej niż później czy powinnam aktywnie powstrzymywać się przed zakochaniem się w nim.

Zbyt wiele kobiet ma problemy z wyrażaniem tego co czują, ponieważ boją się wpaść w stereotyp bycia emocjonalną kobietą.

Ale czy bycie postrzeganą jako „szalona” przez głupią, seksistowską idiotkę jest naprawdę gorsze niż bycie prowadzoną i otrzymywanie swoich uczuć głęboko zranionych?

Nie, nie jest. Bo jeśli facet myśli, że jestem szalona za dzielenie się tym, co czuję, to prawdopodobnie jest do dupy, a ja i tak nie chcę mieć z nim nic wspólnego.

To cholernie dobre uczucie.

Każda sekunda, która mija, gdy mój ukochany nie wie, co do niego czuję, to o sekundę za długo.

Moje niewypowiedziane uczucia mnie duszą — sprawiają, że czuję się, jakbym coś ukrywała, jakbym miała ten ogromny sekret, który muszę teraz wyrzucić z siebie, bo inaczej wybuchnę.

Nie jestem ogólnie niespokojną osobą, ale faktycznie czuję paraliżujący niepokój, kiedy odkładam na później powiedzenie facetowi, co do niego czuję.

Gdy słowa w końcu wychodzą, czuję się o wiele lżejsza, szczęśliwsza, spokojniejsza. Prawie nie dbam nawet o to, jak on zareaguje (cóż, nie, to kłamstwo — dbam), ponieważ jestem po prostu tak szczęśliwa, że pozbyłam się tej myśli z mojego systemu.

Nie mogłabym się powstrzymać, gdybym próbowała.

I uwierz mi, próbowałam. Naprawdę cholernie mocno. Po prostu nie mogę tego zrobić.

Gdy próbuję grać trudnego do zdobycia dłużej niż okres czasu, który przydzielam w mojej głowie, staję się tak niespokojny i napięty.

Jestem zbyt dociekliwy, aby być w porządku z po prostu NIE wiedzieć czegoś.

Moi przyjaciele nazwali mnie szalonym. Mówili mi, że nie powinnam naciskać, że powinnam poczekać chwilę i cieszyć się procesem zalotów, „rozmowy”, cokolwiek do cholery dzieje się między tym facetem a mną.

Ale ja jestem niecierpliwa. Jeśli cię lubię, to cię lubię i do cholery, zamierzam ci to powiedzieć.

.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.