Ponad 4000 osób mogło ostatecznie umrzeć z powodu narażenia na promieniowanie w wyniku katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 r., ale długoterminowe skutki zdrowotne były mniejsze niż się pierwotnie obawiano.
W raporcie opublikowanym w tym tygodniu przez międzynarodowy zespół naukowców, Chernobyl’s Legacy: Health, Environmental, and Socioeconomic Impacts , stwierdzono, że mniej niż 50 zgonów do tej pory można bezpośrednio przypisać promieniowaniu z katastrofy. Prawie wszystkie z nich dotyczyły pracowników służb ratowniczych, którzy byli narażeni na wysoki poziom promieniowania. Na podstawie szacunkowych dawek promieniowania, jakie otrzymali pracownicy służb ratowniczych, którzy przebywali na tym obszarze w latach 1986-7, 116 tys. osób ewakuowanych oraz 270 tys. mieszkańców najbardziej skażonych obszarów, w sprawozdaniu przewiduje się 3940 zgonów z powodu nowotworów i białaczek wywołanych promieniowaniem. Jest to znacznie mniej niż wcześniejsze spekulacje, że narażenie na promieniowanie może spowodować dziesiątki tysięcy zgonów.
Z danych przeanalizowanych w raporcie wynika, że w wyniku skażenia doszło do około 4000 przypadków raka tarczycy, głównie u osób, które w momencie katastrofy były dziećmi i nastolatkami. Co najmniej dziewięcioro dzieci zmarło na raka tarczycy, ale wskaźnik przeżywalności osób cierpiących na ten rodzaj nowotworu wynosił prawie 99%, na podstawie statystyk z Białorusi.
W raporcie nie znaleziono dowodów ani prawdopodobieństwa zmniejszenia płodności wśród dotkniętej katastrofą ludności ani wzrostu liczby wad wrodzonych, które można by przypisać narażeniu na promieniowanie. Autorzy przypisali to faktowi, że większość pracowników służb ratowniczych i ludzi mieszkających na skażonych obszarach otrzymała stosunkowo niskie dawki promieniowania na całe ciało, porównywalne z naturalnymi poziomami tła. Ponadto, ponieważ dawki były tak niskie, nie znaleziono dowodów na jakikolwiek wpływ na liczbę martwych urodzeń, niekorzystne wyniki ciąży, komplikacje porodowe lub ogólny stan zdrowia dzieci. Umiarkowany, ale stały wzrost zgłaszanych wad wrodzonych zaobserwowano zarówno na skażonych, jak i nieskażonych obszarach Białorusi, ale uznano, że jest to spowodowane lepszą sprawozdawczością, a nie promieniowaniem.
Burton Bennett przewodniczy Forum Czarnobylskiemu, grupie, która opracowała raport, składającej się z przedstawicieli agencji Organizacji Narodów Zjednoczonych (w tym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i Światowej Organizacji Zdrowia) oraz rządów Białorusi, Rosji i Ukrainy. Powiedział: „To był bardzo poważny wypadek z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, zwłaszcza dla tysięcy pracowników narażonych na promieniowanie w pierwszych dniach, którzy otrzymali bardzo wysokie dawki promieniowania, a także dla kolejnych tysięcy osób, które zachorowały na raka tarczycy. Jednakże, ogólnie rzecz biorąc, nie stwierdziliśmy głębokiego negatywnego wpływu na zdrowie reszty ludności w okolicznych obszarach, ani też nie stwierdziliśmy rozległego skażenia, które nadal stanowiłoby istotne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, z kilkoma wyjątkowymi, ograniczonymi obszarami.”
W raporcie uznano, że wpływ Czarnobyla na zdrowie psychiczne był największym problemem zdrowia publicznego. Ludzie mieszkający na obszarach dotkniętych katastrofą mieli tendencję do negatywnej samooceny swojego zdrowia, wierzyli, że ich oczekiwana długość życia uległa skróceniu, a także wykazywali tendencję do braku inicjatywy i uzależnienia od pomocy ze strony państwa. Utrzymujące się mity i błędne wyobrażenia na temat zagrożenia promieniowaniem doprowadziły do „paraliżującego fatalizmu” wśród mieszkańców, ostrzeżono w raporcie, zauważając, że „ubóstwo, choroby związane ze stylem życia szerzące się obecnie w byłym Związku Radzieckim oraz problemy ze zdrowiem psychicznym stanowią o wiele większe zagrożenie dla społeczności lokalnych niż narażenie na promieniowanie.”
Członkowie Forum Czarnobylskiego spotykają się w tym tygodniu, aby rozważyć wnioski i zalecenia zawarte w raporcie, które obejmują skoncentrowanie działań pomocowych na obszarach silnie skażonych oraz przeprojektowanie programów rządowych, aby pomóc tym, którzy naprawdę tego potrzebują. W sprawozdaniu zalecono również dalsze ścisłe monitorowanie pracowników, którzy wyleczyli się z ostrego zespołu popromiennego, oraz innych pracowników służb ratowniczych narażonych w wysokim stopniu na działanie promieniowania jonizującego, a także ukierunkowane badania przesiewowe dzieci narażonych na działanie radiojodu pod kątem raka tarczycy oraz pracowników oczyszczania narażonych w wysokim stopniu na działanie promieniowania jonizującego pod kątem nowotworów innych niż tarczyca. Ponadto wezwał on do długoterminowego monitorowania radionuklidów cezu i strontu w celu oceny narażenia ludzi i skażenia żywności oraz do analizy wpływu środków ograniczających promieniowanie. Panel ekspertów stwierdził również, że należy lepiej informować społeczeństwo o wszystkich aspektach katastrofy, w tym o utrzymywaniu się skażenia radioaktywnego w niektórych produktach żywnościowych oraz o metodach przygotowywania żywności, które ograniczają spożycie radionuklidów.
Sprawozdanie jest dostępne pod adresem www.iaea.org/NewsCenter/Focus/Chernobyl/pdfs/05-28601_Chernobyl.pdf
.