Air Force One

author
15 minutes, 15 seconds Read

BackgroundEdit

Theodore Roosevelt i pilot Arch Hoxsey przed lotem z St. Louis w październiku 1910 roku

11 października 1910 roku Theodore Roosevelt został pierwszym prezydentem USA, który poleciał samolotem, wczesnym Wright Flyer z Kinloch Field w pobliżu St Louis, Missouri. W tym czasie Roosevelt nie sprawował już urzędu, zastąpił go William Howard Taft. Rekordową okazją był krótki przelot nad tłumem na jarmarku w hrabstwie, ale mimo to był to początek prezydenckich podróży lotniczych.

Przed II wojną światową zamorskie i międzykrajowe podróże prezydenckie były rzadkością. Brak bezprzewodowej telekomunikacji i dostępnych środków transportu sprawiał, że podróże na duże odległości były niepraktyczne, ponieważ zabierały zbyt dużo czasu i izolowały prezydenta od wydarzeń w Waszyngtonie. Kolej była bezpieczniejszą i bardziej niezawodną opcją, jeśli prezydent musiał podróżować do odległych stanów. Pod koniec lat 30-tych, wraz z pojawieniem się samolotów takich jak Douglas DC-3, coraz więcej amerykańskiej opinii publicznej zaczęło postrzegać pasażerskie podróże lotnicze jako rozsądny środek transportu. Samoloty wykonane w całości z metalu, bardziej niezawodne silniki i nowe pomoce radiowe do nawigacji sprawiły, że podróże komercyjnymi liniami lotniczymi stały się bezpieczniejsze i wygodniejsze. Firmy oferujące ubezpieczenia na życie zaczęły nawet oferować polisy ubezpieczeniowe dla pilotów linii lotniczych, aczkolwiek po ekstrawaganckich stawkach, a wielu podróżnych komercyjnych i urzędników państwowych zaczęło korzystać z linii lotniczych zamiast podróży koleją, zwłaszcza w przypadku dłuższych podróży.

Pierwszy samolot prezydenckiEdit

Franklin D. Roosevelt był pierwszym prezydentem, który poleciał samolotem podczas sprawowania urzędu. Pierwszym samolotem otrzymanym specjalnie do podróży prezydenckich był amfibia Douglas Dolphin dostarczony w 1933 roku, który został oznaczony RD-2 przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych i bazował w bazie marynarki wojennej w Anacostia D.C. Dolphin został zmodyfikowany z luksusową tapicerką dla czterech pasażerów i małym oddzielnym przedziałem sypialnym. Samolot pozostawał w służbie jako transport prezydencki od 1933 do 1939 roku. Nie ma jednak żadnych informacji na temat tego, czy prezydent rzeczywiście leciał tym samolotem. Podczas II Wojny Światowej Roosevelt podróżował statkiem Dixie Clipper, Boeingiem 314 z załogą Pan Am, na konferencję w Casablance w 1943 roku w Maroku. Lot odbył się na dystansie 5,500 mil (8,890 km) w trzech etapach. Zagrożenie ze strony niemieckich okrętów podwodnych podczas Bitwy o Atlantyk sprawiło, że podróże lotnicze stały się preferowaną metodą transportu transatlantyckiego VIP-ów.

Prezydent Franklin D. Roosevelta samolot Douglas C-54 Skymaster, pseudonim Sacred Cow

Zaniepokojeni poleganiem na komercyjnych liniach lotniczych w celu transportu prezydenta, przywódcy USAAF nakazali przebudowę samolotu wojskowego, aby dostosować go do specjalnych potrzeb głównodowodzącego. Pierwszym samolotem dedykowanym do użytku prezydenckiego był samolot transportowy C-87A VIP. Samolot ten, o numerze 41-24159, został zmodyfikowany w 1943 r. do użytku jako prezydencki transport VIP-ów, Guess Where II, przeznaczony do przewozu prezydenta Franklina D. Roosevelta w podróżach międzynarodowych. Gdyby został przyjęty, byłby to pierwszy samolot używany w służbie prezydenckiej. Jednakże, po sprawdzeniu bardzo kontrowersyjnych danych dotyczących bezpieczeństwa C-87, Secret Service stanowczo odmówiło zatwierdzenia Guess Where II do przewozów prezydenckich. Ponieważ C-87 był pochodną bombowca Consolidated B-24 Liberator, sprawiał silne wrażenie ofensywne dla wrogich myśliwców oraz odwiedzanych miejsc, czego nie można było powiedzieć o samolotach służących wyłącznie do transportu. Guess Where II był używany do transportu wysokich rangą członków administracji Roosevelta podczas różnych podróży. W marcu 1944 r. transportował Eleanor Roosevelt na tournee dobrej woli po kilku krajach Ameryki Łacińskiej. C-87 został zezłomowany w 1945 r.

Sekretne służby przekonfigurowały następnie Douglasa C-54 Skymaster na potrzeby transportu prezydenckiego. Samolot VC-54C, o przydomku Sacred Cow, zawierał miejsce do spania, radiotelefon i wysuwaną windę do podnoszenia Roosevelta na jego wózku inwalidzkim. Zmodyfikowany VC-54C był używany przez prezydenta Roosevelta tylko raz przed jego śmiercią, podczas podróży na konferencję jałtańską w lutym 1945 roku.

Święta Krowa jest obecnie wystawiona w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Wright-Patterson AFB, Ohio.

Późne lata czterdzieste i pięćdziesiąteEdit

VC-118 Independence używany głównie przez prezydenta Trumana

The National Security Act of 1947, ustawodawstwo, które stworzyło U.S. Air Force, zostało podpisane przez prezydenta Harry’ego S. Trumana podczas pobytu na pokładzie VC-54C. W 1947 roku zastąpił on VC-54C zmodyfikowanym C-118 Liftmaster, nazywając go Independence od swojego rodzinnego miasta w Missouri. Otrzymał on charakterystyczny wygląd zewnętrzny, gdyż jego nos został pomalowany na kształt głowy orła przedniego. Samolot, w którym znajdowała się kabina pasażerska (w miejscu, gdzie pierwotnie znajdował się kadłub rufowy) oraz główna kabina, która mogła pomieścić 24 pasażerów lub mogła być podzielona na 12 miejsc sypialnych, znajduje się obecnie w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Dayton w stanie Ohio.

Eisenhower wprowadził do służby prezydenckiej cztery samoloty o napędzie śmigłowym. Do tej grupy należały dwa Lockheed C-121 Constellations, samoloty Columbine II (VC-121A 48-610) i Columbine III (VC-121E 53-7885). Zostały one nazwane przez Pierwszą Damę Mamie Eisenhower na cześć Columbine, oficjalnego kwiatu jej rodzinnego stanu Kolorado. Ponadto do floty dodano również dwa Aero Commandery.

VC-121 Columbine II używany przez prezydenta Eisenhowera (pokazany podczas renowacji w 2016 roku)

Columbine II to pierwszy samolot, który nosił znak wywoławczy Air Force One. Oznaczenie to dla samolotu Sił Powietrznych USA przewożącego urzędującego prezydenta powstało po incydencie z 1953 roku, kiedy to lot komercyjny Eastern Air Lines 8610 skrzyżował drogi z Air Force 8610, który przewoził prezydenta Eisenhowera. Początkowo używane nieformalnie, oznaczenie to stało się oficjalne w 1962 r.

Boeing 707s i wejście w erę odrzutowcówEdit

Pod koniec drugiej kadencji Eisenhowera, w 1959 r., Siły Powietrzne dodały do floty pierwszy z trzech specjalnie zbudowanych samolotów odrzutowych Boeing 707-120-VC-137s, oznaczonych SAM (Special Air Missions) 970, 971 i 972. Technologia szybkich odrzutowców zastosowana w tych samolotach umożliwiła prezydentom od Eisenhowera do Nixona szybsze pokonywanie dużych odległości w celu bezpośrednich spotkań ze światowymi przywódcami. Eisenhower poleciał na pokładzie VC-137 SAM970 podczas swojej podróży dobrej woli „Flight to Peace” w grudniu 1959 roku. Odwiedził 11 krajów azjatyckich, przelatując 22 000 mil (35 000 km) w 19 dni, czyli około dwa razy szybciej, niż mógłby pokonać ten dystans za pomocą jednego z Columbine’ów.

SAM 26000Edit

Najsłynniejsze zdjęcie, jakie kiedykolwiek wykonano na pokładzie samolotu prezydenckiego. Kilka godzin po zamachu na Johna F. Kennedy’ego wiceprezydent Lyndon B. Johnson zostaje zaprzysiężony na prezydenta tuż przed startem do Waszyngtonu. Jacqueline Kennedy, żona Johna F. Kennedy’ego, jest widziana obok Lyndona ze swoim słynnym różowym garniturem poplamionym krwią JFK.

Main article: VC-137C SAM 26000

Pod rządami Johna F. Kennedy’ego prezydenckie podróże lotnicze wkroczyły w erę odrzutowców. Używał on odrzutowców z epoki Eisenhowera podczas podróży do Kanady, Francji, Austrii i Wielkiej Brytanii. W październiku 1962 roku Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zakupiły Boeinga C-137 Stratoliner, zmodyfikowany samolot dalekiego zasięgu Boeing 707-Special Air Mission (SAM) 26000.

Siły Powietrzne zaprojektowały specjalne prezydenckie barwy w kolorze czerwonym i metalicznym złotym, z nazwą kraju wypisaną wielkimi literami. Kennedy uważał, że samolot wyglądał zbyt królewsko i za radą swojej żony, Pierwszej Damy Jacqueline Kennedy, skontaktował się z urodzonym we Francji amerykańskim projektantem przemysłowym Raymondem Loewy’m o pomoc w zaprojektowaniu nowego malowania i wnętrza dla odrzutowca VC-137. Loewy spotkał się z prezydentem, a jego najwcześniejsze badania nad projektem zaprowadziły go do Archiwum Narodowego, gdzie obejrzał pierwszy wydrukowany egzemplarz Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych; zobaczył, że nazwa kraju została napisana czcionką Caslon, z dużymi odstępami i dużymi literami. Zdecydował się wyeksponować polerowany aluminiowy kadłub na dolnej stronie i użył dwóch błękitów – łupkowego, kojarzonego z początkami republiki i prezydenturą oraz bardziej współczesnego cyjanu, reprezentującego teraźniejszość i przyszłość. Po obu stronach kadłuba w pobliżu nosa umieszczono pieczęć prezydenta, na ogonie namalowano dużą amerykańską flagę, a na bokach samolotu wielkimi literami napisano „United States of America”. Praca Loewy’ego spotkała się z natychmiastową pochwałą prezydenta i prasy. Oznaczenia VC-137 zostały zaadaptowane dla większego VC-25A, gdy wszedł on do służby w 1990 r.

Boeing 707 SAM 26000 służył prezydentom Kennedy’emu do Clintona i był głównym środkiem transportu od Kennedy’ego do Nixona.

SAM 26000 był w służbie od 1962 do 1998 r., służąc prezydentom Kennedy’emu do Clintona. 22 listopada 1963 roku SAM 26000 przewiózł prezydenta Kennedy’ego do Dallas w Teksasie, gdzie służył jako tło dla Kennedych witających się z życzliwymi ludźmi na Love Field w Dallas. Późnym popołudniem Kennedy został zamordowany, a wiceprezydent Lyndon Johnson objął urząd prezydenta i złożył przysięgę na pokładzie SAM 26000. Na polecenie Johnsona samolot przewiózł ciało Kennedy’ego z powrotem do Waszyngtonu. Dekadę później SAM 26000 zabrał ciało Johnsona do domu w Teksasie po jego pogrzebie państwowym w Waszyngtonie.

Siły Powietrzne zazwyczaj nie zlecają eskorty samolotów myśliwskich samolotom prezydenckim nad Stanami Zjednoczonymi, ale zdarzało się to. Pierwszy przypadek miał miejsce podczas państwowego pogrzebu Johna F. Kennedy’ego, kiedy to za nim podążało 50 myśliwców (20 Marynarki Wojennej i 30 Sił Powietrznych) reprezentujących stany unii.

Johnson używał SAM 26000 do intensywnych podróży krajowych oraz do odwiedzania wojsk w Wietnamie Południowym podczas wojny wietnamskiej. SAM 26000 służył prezydentowi Nixonowi podczas kilku przełomowych podróży zagranicznych, w tym jego słynnej wizyty w Chińskiej Republice Ludowej w lutym 1972 roku i podróży do Związku Radzieckiego później w tym samym roku – obie te podróże były pierwszymi dla amerykańskiego prezydenta. Nixon nazwał samolot „Spirit of ’76” na cześć zbliżającego się dwusetnego jubileuszu Stanów Zjednoczonych; to logo zostało namalowane po obu stronach nosa samolotu.

SAM 26000 jest obecnie wystawiony w Narodowym Muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Wright-Patterson AFB, Ohio.

SAM 27000Edit

Main article: VC-137C SAM 27000
Boeing 707 SAM 27000 służył prezydentom od Nixona do George’a W. Busha; był podstawowym transportem dla Nixona przez Reagana.

SAM 26000 został zastąpiony w grudniu 1972 roku przez inny VC-137, Special Air Mission 27000, chociaż SAM 26000 był utrzymywany jako zapasowy, aż do ostatecznego przejścia na emeryturę w 1998 roku. Richard Nixon był pierwszym prezydentem, który używał SAM 27000; nowszy samolot służył każdemu prezydentowi, dopóki nie został zastąpiony przez dwa samoloty VC-25A (SAM 28000 i 29000) w 1990 roku.

W czerwcu 1974 roku, kiedy prezydent Nixon był w drodze na zaplanowany postój w Syrii, syryjskie myśliwce przechwyciły Air Force One, aby działać jako eskorta. Jednak załoga Air Force One nie została poinformowana z wyprzedzeniem i w rezultacie podjęła działania unikowe, w tym nurkowanie.

Po ogłoszeniu zamiaru rezygnacji z prezydentury, Nixon wsiadł na pokład SAM 27000 (ze znakiem wywoławczym „Air Force One”), aby udać się do Kalifornii. Pułkownik Ralph Albertazzie, ówczesny pilot Air Force One, opowiadał, że po zaprzysiężeniu Geralda Forda na prezydenta, samolot musiał zostać przemianowany na SAM 27000, co wskazywało na to, że na pokładzie nie było prezydenta. Nad Jefferson City, Missouri, Albertazzie nadał przez radio: „’Kansas City, tu Air Force One. Czy zmienicie nasz znak wywoławczy na Sierra Alpha Mike (SAM) 27000?”. Z powrotem nadeszła odpowiedź: 'Zrozumiałem, Sierra Alpha Mike 27000. Powodzenia dla prezydenta.”

Ostatni lot SAM 27000 jako Air Force One odbył się 29 sierpnia 2001 roku, kiedy to przewiózł prezydenta George’a W. Busha z San Antonio do Waco w Teksasie. Po tym locie został formalnie wycofany z eksploatacji, a następnie poleciał do San Bernardino International Airport (dawne Norton AFB) w Kalifornii. Został zdemontowany i przewieziony do Biblioteki Prezydenckiej Ronalda Reagana w Simi Valley, gdzie został ponownie złożony i jest na stałej ekspozycji.

Boeing VC-25AEdit

Main article: Boeing VC-25
SAM 28000 siedzi na rampie, gdy Air Force One (SAM 29000 w tle) schodzi przy końcowym podejściu do Hickam Field w Honolulu na Hawajach z prezydentem George’em W. Bush na pokładzie.

Though Ronald Reagan’s two terms as president saw no major changes to Air Force One, the manufacture of the presidential aircraft version of the 747 began during his presidency. W 1985 roku USAF ogłosiły przetarg na dwa samoloty szerokokadłubowe z minimum trzema silnikami i zasięgiem bez tankowania wynoszącym 6000 mil (9 700 km). Boeing z modelem 747 i McDonnell Douglas z DC-10 przedstawili swoje propozycje, a administracja Reagana zamówiła dwa identyczne 747, które miały zastąpić używane przez niego starzejące się 707. Projekty wnętrz, opracowane przez pierwszą damę Nancy Reagan, nawiązywały do amerykańskiego południowego zachodu. Pierwszy z dwóch samolotów, oznaczony jako VC-25A, został dostarczony w 1990 roku, za czasów administracji George’a H. W. Busha. Opóźnienia miały miejsce, aby umożliwić dodatkowe prace mające na celu ochronę samolotu przed efektami impulsu elektromagnetycznego (EMP).

VC-25 jest wyposażony zarówno w bezpieczne, jak i niezabezpieczone systemy łączności telefonicznej i komputerowej, umożliwiające prezydentowi wykonywanie obowiązków podczas lotu, w przypadku ataku na USA. Prezydencka flota powietrzna jest obsługiwana przez 89th Airlift Wing w Andrews Field, Maryland.

Prezydent George W. Bush na pokładzie Air Force One podczas lotu z Barksdale Air Force Base w Luizjanie do Offut Air Force Base w pobliżu Omaha, Nebraska 11 września 2001

9/11 to presentEdit

On September 11, 2001, President George W. Bush został przerwany, gdy uczestniczył w imprezie w Emma E. Booker Elementary School w Sarasota na Florydzie, po tym jak samolot uderzył w Południową Wieżę World Trade Center w Nowym Jorku. Wystartował na pokładzie VC-25 z lotniska Sarasota-Bradenton International Airport z pułkownikiem Markiem Tillmanem, starszym pilotem Air Force One tego dnia, na czele. Kontrolerzy ruchu lotniczego przekazali Air Force One złowieszcze ostrzeżenie, że w pobliżu Air Force One znajduje się odrzutowiec pasażerski, który nie reaguje na wezwania. Tillman wspomina: „Gdy znaleźliśmy się nad Gainesville na Florydzie, dostaliśmy wiadomość z Jacksonville Center. Powiedzieli: „Air Force One, macie za sobą i w zasadzie nad sobą ruch, który zjeżdża w waszą stronę, nie mamy z nimi kontaktu – wyłączyli swój system reagowania”. W tym momencie zaczęliśmy wierzyć, że być może ktoś nadlatuje nad nas w Sarasocie, widział jak startujemy, po prostu pozostał wysoko i podąża za nami w tym momencie. Nie mieliśmy pojęcia, jakie były możliwości terrorystów w tym momencie.”

W odpowiedzi na to zgłoszone zagrożenie, płk. Tillman powiedział, że przeleciał Air Force One nad Zatoką Meksykańską, aby sprawdzić, czy drugi samolot podąży za nim. Drugi odrzutowiec kontynuował swoją trasę, a Tillman powiedział, że później wyjaśniono mu, że samolot stracił transponder, który normalnie nadaje elektroniczny sygnał identyfikacyjny, i że piloci na pokładzie zaniedbali przełączenie się na inną częstotliwość radiową. Zagrożenie pojawiło się ponownie, gdy Tillman otrzymał wiadomość ostrzegającą o zbliżającym się ataku na Air Force One. „Dostaliśmy informację od wiceprezydenta i sztabu, że 'Angel was next’, wskazując na utajniony znak wywoławczy dla Air Force One. Kiedy znaleźliśmy się w Zatoce Perskiej i przekazali nam, że 'Angel był następny’, w tym momencie poprosiłem o wsparcie myśliwców. Gdyby samolot pasażerski był częścią ataku, dobrze byłoby mieć myśliwce na skrzydle, aby ruszyły naprzód i zajęły się nami.” W tym momencie Tillman powiedział, że plan odlotu prezydenta z powrotem do Waszyngtonu został przerwany i zamiast tego Tillman wylądował w Barksdale Air Force Base w Luizjanie i Offutt Air Force Base w Nebrasce, gdzie prezydent wygłosił przemówienie. Tillman wyjaśnił, że było to spowodowane jego obawą, że z powodu zgłoszonego zagrożenia Air Force One zostanie zaatakowany po powrocie do Andrews Air Force Base.

Prezydent Barack Obama spotyka się z personelem w połowie lotu na pokładzie Air Force One, w sali konferencyjnej, 3 kwietnia 2009 r.

Po wstępnych przystankach prezydent został zawrócony do Waszyngtonu. Następnego dnia urzędnicy w Białym Domu i Departamencie Sprawiedliwości wyjaśnili, że prezydent Bush zrobił to, ponieważ istniały „konkretne i wiarygodne informacje, że Biały Dom i Air Force One były również zamierzonymi celami.” Biały Dom nie mógł potwierdzić dowodów na groźbę skierowaną przeciwko Air Force One, a dochodzenie wykazało, że pierwotne twierdzenie było wynikiem błędnej komunikacji.

Inne zastosowaniaEdit

Prezydenci zaprosili innych światowych przywódców, aby podróżowali z nimi na Air Force One czasami, w tym Nixon zapraszając radzieckiego sekretarza generalnego Leonida Breżniewa, aby podróżował z nim do Kalifornii z Waszyngtonu w czerwcu 1973 roku. W 1983 roku prezydent Reagan i królowa Elżbieta II odbyli podróż po zachodnim wybrzeżu USA na pokładzie Air Force One. W marcu 2012 roku prezydent Obama zabrał brytyjskiego premiera Davida Camerona na mecz koszykówki w Ohio na pokładzie Air Force One.

SAM 28000, jeden z dwóch VC-25A używanych jako Air Force One, przelatujący nad Mount Rushmore w lutym 2001 roku

Gdy prezydent Bush kończył drugą kadencję w styczniu 2009 roku, VC-25 został użyty do przetransportowania go do Teksasu. W tym celu znak wywoławczy samolotu brzmiał Special Air Mission 28000, gdyż samolot nie przewoził obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podobne ustalenia poczyniono dla byłych prezydentów Ronalda Reagana, Billa Clintona, Baracka Obamy i Donalda Trumpa.

W dniu 27 kwietnia 2009 r. nisko lecący VC-25 okrążył Nowy Jork w celu przeprowadzenia foto-op i ćwiczeń szkoleniowych i wywołał popłoch u wielu osób w Nowym Jorku. Skutki incydentu z photo op doprowadziły do rezygnacji dyrektora Biura Wojskowego Białego Domu.

.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.