Dlaczego nie możesz puścić swojego byłego (i jak to zrobić) – Create the Love

author
7 minutes, 48 seconds Read

Dlaczego nie możesz puścić swojego byłego (i jak to zrobić)

Więc jesteś przywiązany do kogoś. Może chodziliście ze sobą przez jakiś czas. Może umawialiście się i pominęliście całą część związkową. Nie ma to znaczenia. Co ma znaczenie to fakt, że czuje się ciężko jak jaja dla ciebie, aby puścić.

Tak ciężko, w rzeczywistości, że siedzisz na dupie teraz bemoaning do siebie o tym, jak bardzo miłość jest do bani podczas rzucania na wpół zjedzone czekoladki na ekranie telewizora (dzięki, Clueless), kiedy przez zupełny przypadek boskiej synchroniczności natknąć się na ten artykuł i figura, „Hell, co mam do stracenia?”

Powiem ci coś: Nic, naprawdę, oprócz poczucia nieszczęścia i niepokoju, które obecnie cię więzi.

Patrz, są bardzo dobre powody – bardzo logiczne powody, w rzeczywistości – że nie byłeś w stanie puścić tej osoby, której wciąż się trzymasz. Jeśli jesteście gotowi słuchać, jestem gotowy do rozmowy. A jeśli jesteś gotowy, aby się z nimi uporać, dołącz do mnie na Kursie Odzyskiwania Po Zerwaniu.

Zaczynamy.

#1 – Nie żyjesz w rzeczywistości (Sorry, ale to prawda)

Jeśli czujesz, że teraz wariujesz, to prawdopodobnie dlatego, że tak naprawdę, kurwa, jest.

To prawda: Jesteś szalony. Szalony. Nawet lekko stuknięty. Dlaczego? Ponieważ żyjesz w świecie, który jest całkowicie oddzielony od rzeczywistości.

Mówię to, ponieważ zaprzeczanie rzeczywistości jest definicją szaleństwa, a właśnie teraz szukasz innej rzeczywistości niż ta, która faktycznie istnieje – rzeczywistości, w której oni nie chcą być z tobą – lub przynajmniej, nie chcą być z tobą w sposób, którego pragniesz i na który zasługujesz. Tej, w której nie dzwonią do ciebie. Traktują cię źle. Wyrazili się jasno. Ten, w którym statek wyraźnie już odpłynął.

Wiesz, jaka jest prawda, ale szukasz innej prawdy i innej rzeczywistości niż ta, która się dzieje. Nie chcesz zaakceptować tego, co jest prawdą.

Patrz, to jest zasada życia: Nie możecie zaprzeczyć prawdzie. Nie możesz zaprzeczyć temu, co jest prawdziwe. W chwili, gdy zaprzeczasz temu, co jest prawdziwe, jesteś zmuszony oddzielić się od swoich własnych uczuć i swojej własnej prawdy. A w momencie, gdy oddzielisz się od własnych uczuć i własnej prawdy, będziesz żył w innym świecie, w którym nie możesz już sobie ufać, a to jest bardzo śliski stok do pozostania w nieodwzajemnionej miłości przez resztę czasu. I naprawdę, kto tego chce?!

#2 – You’re Terrified Of „Dying”

Wybrałeś swojego partnera z przestrzeni „Jeśli cię nie mam, nie jestem kompletny,” więc kiedy się ich pozbędziesz, to naturalne, że na początku poczujesz się jak, „Nie mam cię już; dlatego nie jestem kompletny.”

To uczucie jest intensywne i wszechogarniające – tak bardzo, w rzeczywistości, że czasami może faktycznie czuć się tak, jakbyście umierali wewnątrz. Prawda jest taka, że część ciebie umiera: ta część ciebie, która czuje, że potrzebuje kogoś innego, aby być kompletna.”

Halle-fucking-lujah!

Naprzód: Pozwól mu umrzeć. W końcu, co masz do stracenia, poza współuzależnioną częścią siebie, która doprowadziła cię do podejmowania samodeprecjonujących decyzji przez całe życie?

Kiedy to zrobisz, prawie na pewno poczujesz się na początku przerażony. To będzie przerażające, niepewne i nieznane. Prawdopodobnie będziesz chciał natychmiast zawrócić. Nie róbcie tego! Przeszłaś przez ten cykl wystarczająco dużo razy – cykl bycia tak przerażoną nieznanym, że wolałabyś zostać z kimś, kto jest dla ciebie zły. Ale czy zanurzenie się w niepewności i nauczenie się kochać swoje (niesamowicie seksowne dupsko) jest rzeczywiście gorsze niż bycie z kimś, kto sprawia, że chcesz płakać na co dzień?

Czyżby?!

Nie sądzę.

Bo kiedy w końcu zdecydujesz się wznieść ponad wszystkie BS – kiedy nie podążasz za pokusą, wyciągając rękę do kogoś, kto potraktował cię źle (lub nawet jeśli zakończyli rzeczy w jasny i pełen szacunku sposób) – kiedy nie robisz rzeczy – kiedy jesteś w stanie w końcu powiedzieć, „Liczę się bardziej niż to, liczę się bardziej niż ta osoba, która potraktowała mnie gównianie, liczę się bardziej niż te bolesne uczucia, które doprowadziły mnie do podejmowania złych decyzji w mojej przeszłości” – kiedy to robicie, to są to narodziny czegoś o wiele większego. To są narodziny czegoś o wiele większego. To narodziny całej osoby – tej, w której nie potrzebujecie już, aby ktoś inny wybrał was, abyście czuli się kompletni.

Chwalmy słodkiego Pana, Dzieciątko Jezus.

#3 – Jesteś produktem ewolucyjnego programowania

Podstawowo, my jako ludzie jesteśmy ewolucyjnie zaprogramowani, aby wpasować się i dostosować do ludzi wokół nas, aby przetrwać. W dawnych czasach, jeśli nie znaleźliśmy sposobu na dopasowanie się do naszego plemienia, naszej rodziny lub naszego społeczeństwa, mogliśmy dosłownie umrzeć w dziczy, samotnie żując korę i szukając wiewiórek do upolowania. Bummer.

I tak w celu uniknięcia, wiesz, dosłownej śmierci, nauczyliśmy się porzucać nasze własne ja i przyjmować myśli, przekonania, i tak dalej ludzi wokół nas za wszelką cenę. To tak, jakbyśmy ciągle powtarzali: „Potrzebuję, żebyś mnie kochał, żeby czuć się bezpiecznie w tym plemieniu. Potrzebuję, żebyś mnie kochał, żeby ta rodzina mogła funkcjonować. Muszę cię kochać, aby pozostać w tym związku i przekazać nasze geny następnemu pokoleniu.”

Plusem, oczywiście, jest to, że to programowanie pozwoliło ludzkości przetrwać do tej pory. Wadą jest to – jak to ująć? – że wszyscy staliśmy się bandą cholernych lemingów.

Za każdym razem, gdy mówimy, że nie chcemy związku, a tak naprawdę chcemy, porzucamy siebie, aby być kochanymi. Za każdym razem, gdy udajemy, że nie jesteśmy tak bardzo zainteresowani kimś, jak jesteśmy w rzeczywistości, porzucamy samych siebie, aby być kochanym. Za każdym razem, gdy rezygnujemy z jakiejkolwiek części siebie, aby pozostać w gównianym związku, porzucamy siebie, aby być kochanym. (Zabawne jest to, że miłość, którą myślimy, że otrzymujemy, nie jest w rzeczywistości miłością w ogóle.)

Do diabła, jesteśmy tak bardzo zainteresowani tym, aby nie zostać porzuconym lub odrzuconym, że właściwie wierzymy, że lepiej jest być w gównianym związku, niż nie być w żadnym związku w ogóle. WTF?!

Większość z nas robi te wszystkie rzeczy, ponieważ boimy się odrzucenia i porzucenia i nie bycia wystarczającym – wszystkie rzeczy, które, ewolucyjnie rzecz biorąc, mogły doprowadzić do odrzucenia przez nasze plemię.

Ale czy to nie jest szalone, że aby nie być odrzuconym lub porzuconym, odrzucamy i porzucamy samych siebie? Zwróćcie na to uwagę, ponieważ te same rzeczy, których boimy się, że ktoś inny nam zrobi, robimy po to, aby go lub ją zdobyć.

Przemiana polega na posiadaniu odwagi, aby wstąpić i powiedzieć: „Oto kim jestem. To jest mój głos. To są moje opinie i moje granice – i nie porzucę ich, aby cię zatrzymać .” Nie popełnij błędu w tej kwestii: W momencie, w którym powiesz „Nie muszę już być nikim, aby się do ciebie dopasować”, odpowiedni ludzie ustawią się w kolejce wokół bloku, aby być z tobą. Kaliber ludzi, którzy się tobą interesują, będzie się mnożył wykładniczo. W końcu, twój koktajl mleczny przyniesie wszystkich właściwych chłopców (lub dziewczyny) na podwórko.

Jedno pytanie, które pomoże ci dokonać zmiany

Dobrą wiadomością jest to, że puszczenie twojego byłego staje się proste, kiedy zadajesz sobie jedno proste pytanie:

„Czy wybór ich wybiera mnie? Czy ja teraz wybieram siebie? Czy będąc w tym związku porzucam siebie?”

Zauważ, że powiedziałem, że jest to „proste”, a nie „łatwe”. Powiedziałem to z pewnego powodu. Ale jeśli jesteście wystarczająco odważni, aby pozwolić umrzeć tej starej części siebie – aby przejść przez nieporządne uczucia niekompletności, niepokoju i niepewności – to co czeka na was po drugiej stronie będzie o wiele większe.

Jeśli jest jedna rzecz, której możecie się z tego nauczyć, to jest to: Szukajcie sposobów, w jakie porzucacie samych siebie. Poszukajcie sposobów, w jakie nie wybieracie siebie. Dzieje się tak w związku z ciałem, z pieniędzmi, z seksem, alkoholem, narkotykami – dzieje się tak zawsze, gdy sprzedajesz swoje wartości, aby być kochanym, aby mieć ulotne uczucie, które nigdy nie trwa. Jedyną rzeczą, która trwa jest pokazywanie się dla siebie, wybieranie siebie i pozostawanie obecnym dla siebie.

To jest praca, a praca zawsze zaczyna się od was. Nikt inny nie może was wybrać, dopóki wy sami siebie nie wybierzecie. Nikt inny nie może cię kochać, dopóki ty nie pokochasz siebie. Nikt inny nie może cię docenić, dopóki ty nie docenisz siebie.

Wybierz siebie.

Jesteś tego wart.

~ Words by Mark Groves

.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.