Frank Beacham’s Journal

author
3 minutes, 22 seconds Read

Steve Rubell, współwłaściciel nowojorskiego klubu nocnego Studio 54, urodził się dziś 77 lat temu.

Rubell i jego brat, Don, spędzili dzieciństwo z rodzicami na Brooklynie. Jego ojciec pracował dla U.S. Postal Service, a później został zawodowym tenisistą. Rubell uczęszczał do Wingate High School i był zapalonym tenisistą, ale nie zdecydował się na profesjonalną grę.

Wchodząc na Syracuse University, Rubell zamierzał zostać dentystą, ale nie zaliczył kursów i zmienił kierunek, studiując finanse i historię. Podobno nie był dobrym uczniem, ale udało mu się ukończyć studia, uzyskując tytuł magistra w dziedzinie finansów.

Podczas studiów Rubell poznał Iana Schragera, który został jego przyjacielem na całe życie i partnerem biznesowym. Rubell wstąpił do Gwardii Narodowej i wrócił do Nowego Jorku po odbyciu służby w jednostce wywiadu wojskowego. Po powrocie pracował w firmie maklerskiej.

Rubell postanowił rozpocząć własną działalność gospodarczą i otworzył dwie restauracje Steak Lofts: jedną w Queens w Nowym Jorku, a drugą w New Haven w Connecticut. Rubell i Schrager otworzyli dwa kluby, jeden w Bostonie z Johnem Addisonem z La Jardin, drugi, nazwany The Enchanted Garden, w Queens w 1975 roku, który później stał się Douglaston Manor.

W kwietniu 1977 roku otworzyli Studio 54 w starym studiu telewizyjnym CBS na West 54th Street, które sieć sprzedawała. Rubell stał się znaną twarzą przed budynkiem, odrzucając ludzi przy drzwiach i wpuszczając tylko tych, którzy spełniali jego określone standardy.

Zajmował się również sławnymi klientami klubu, zapewniając im wystawne przyjęcia. Jego taktyka zadziałała, a klub zarobił 7 milionów dolarów w pierwszym roku działalności.

W grudniu 1978 roku Studio 54 zostało zrównane z ziemią po tym, jak Rubell powiedział, że tylko mafia zarabia więcej pieniędzy niż klub przynosi.

W czerwcu 1979 roku Rubell i Schrager zostali oskarżeni o uchylanie się od płacenia podatków, utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości i konspirację za rzekome wyłudzenie prawie 2 milionów dolarów.5 milionów dolarów niezgłoszonego dochodu z wpływów klubu, w systemie, który Rubell nazwał „cash-in, cash-out and skim.”

Raporty policyjne podają, że gotówka i wpływy znajdowały się w budynku i były ukryte w sekcjach sufitowych biura Rubella, gdzie pracował zarówno on jak i Schrager. Drugi nalot miał miejsce w grudniu 1979 roku.

Para wynajęła Roya Cohna, aby ich bronił, ale 18 stycznia 1980 roku zostali skazani na trzy i pół roku więzienia oraz 20 000 dolarów grzywny za uchylanie się od płacenia podatków. 4 lutego 1980 roku Rubell i Schrager trafili do więzienia, a Studio 54 zostało sprzedane w listopadzie tego samego roku za 4,75 miliona dolarów.

W styczniu 1981 roku Rubell i Schrager zostali zwolnieni z więzienia po przekazaniu nazwisk innych właścicieli klubów zamieszanych w oszustwa podatkowe. Po wyjściu na wolność Rubell i Schrager zakupili Executive Hotel na Madison Ave i zmienili jego nazwę na Morgan’s.

Rubell otworzył później Palladium, duży klub taneczny znany z wystawiania sztuki Keitha Haringa, Jean-Michela Basquiata i Andy’ego Warhola, i uważany za centralny punkt nowojorskiej sceny klubowej w latach 80-tych. W 1998 roku Palladium zostało zburzone, aby na jego miejscu mogły powstać akademiki Uniwersytetu Nowojorskiego.

Mike Myers zagrał rolę Steve’a Rubella w filmie 54, ku protestowi krewnych Rubella, po tym jak film przedstawił go jako zbyt obskurnego geja i ćpuna-alkoholika z powiązaniami z mafią. Rubell był również tematem odcinka Biography zatytułowanego, Steve Rubell: Lord of the Disco.

W 1985 roku, po odkryciu, że zachorował na AIDS, Rubell (który przez większość życia był skryty) zaczął brać AZT, ale jego choroba pogłębiła się z powodu ciągłego zażywania narkotyków i picia, co wpłynęło na jego i tak już osłabiony układ odpornościowy.

Rubell zmarł 25 lipca 1989 roku, a jako oficjalną przyczynę śmierci podano zapalenie wątroby.

Tutaj Rubell jest na zdjęciu z Bianką Jagger w Studio 54 w 1978 roku

.

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.