Ten eksponat bada historię minstrelsy, jego znaczenie w amerykańskiej historii i teatru, i jego trwałe dziedzictwo. Wykorzystując materiały z Kolekcji Specjalnych Biblioteki USF Tampa African American Sheet Music Collection, możliwe jest prześledzenie historii minstreli w czarnych twarzach od jej niejasnych początków w latach 30-tych XIX wieku do hollywoodzkiej supergwiazdy jazzu w latach 20-tych XX wieku.
Minstrele w Ameryce, przy całym swoim frywolnym humorze i popularności, była wyzyskującą formą teatru muzycznego, która wyolbrzymiała rzeczywiste okoliczności życia czarnych i wzmacniała niebezpieczne stereotypy w XIX i XX wieku. Fakt, że czarny minstrelsy twarzy rozpoczął się w okresie antebellum i trwał przez Rekonstrukcji, Jim Crow i Wielkiej Migracji, z wykonawców zbieranie i dodawanie aspektów kulturowych z każdej epoki do swoich występów, wskazuje na wpływ, popularność i złożoność minstrel show.
Biała supremacja i przekonanie o niższości czarnych pozostał u podstaw minstrelsy, mimo że struktura występów i tematów poruszanych w muzyce różniły się w czasie. Gatunek ten kształtował poglądy narodu na temat rasy przez ponad sto lat i umacniał wyższość białych jeszcze długo po zniesieniu niewolnictwa. Podczas gdy niektórzy dziś zakładają, że minstrele w blackface mają korzenie na amerykańskim Południu z powodu skupienia gatunku na degradacji czarnych i niewolnictwie, minstrele narodziły się i ewoluowały początkowo na Północy.
Dla większości białych żyjących na Północy przed wojną secesyjną, niewolnictwo i czarni ludzie byli odległą rzeczywistością, taką, która wywoływała mieszane emocje. Jeśli niewolnictwo było utowarowieniem czarnej pracy, to minstrele, skupiając się na prezentowaniu autentycznie czarnych pieśni i tańców, były utowarowieniem czarnej kultury. Jednak wizerunki czarnych w przedstawieniach minstreli były przesadzone, odczłowieczające i niedokładne. Zamiast reprezentować czarną kulturę na scenie, wykonawcy minstreli w czarnej twarzy odzwierciedlali i wzmacniali supremację białych.
Po emancypacji w 1865 roku, afroamerykańscy wykonawcy, widząc w minstreli szansę na awans, wnieśli element humanizujący do swoich portretów czarnych, mimo że również występowali w czarnej twarzy. Czarni wykonawcy w epoce Jima Crowa łączyli czarną twarz z nowym, popularnym gatunkiem wodewilu i wnosili do swoich scenicznych występów czarny program polityczny. W latach 30. minstrele straciły swoją popularność na rzecz jazzu, ale nadal można je było dostrzec w takich aspektach amerykańskiego społeczeństwa jak film. Popularny film Śpiewak jazzowy (1927) opowiadał o białym człowieku, który chciał zostać aktorem w czarnej masce, a wystąpił w nim Al Jolson, najbardziej znany wykonawca tamtej dekady. Film był wówczas największym zarobkiem wytwórni Warner Bros., a jego sukces wskazywał, że era minstreli w historii Ameryki jeszcze się nie skończyła. Nawet w dwudziestym pierwszym wieku, stereotypy rasowe wywodzące się z minstrel shows nadal można zobaczyć w kulturze popularnej.